Zobacz najlepsze szkoły w mieście. Tam na 100 proc. zdasz maturę

Zasób słów z języka angielskiego bywa ograniczony. Trudno też zastosować wzory skróconego mnożenia. Tych umiejętności zabrakło wielu maturzystom. Z drugiej strony są szkoły, głównie w Białymstoku, gdzie egzamin dojrzałości zdali wszyscy uczniowie i to z bardzo wysokim wynikiem.

To tylko niektóre z wniosków, jakie wypływają ze szczegółowego opracowania, jakie opublikowała właśnie Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łomży. Raport zawiera także wyniki z części rozszerzonej, których dotąd szkoły nie znały. Powody do dumy ma na przykład II LO w Białymstoku. Nie dość, że w placówce wszyscy uczniowie zdali egzamin dojrzałości, to także z wielu przedmiotów zrobili to najlepiej w mieście - jeśli chodzi o szkoły niepubliczne.

Wysoki wynik to atut szkoły

- Jesteśmy najlepsi z matematyki, fizyki, chemii, historii, wiedzy o społeczeństwie i języka rosyjskiego - wylicza z satysfakcją Dariusz Bossowski, dyrektor II LO. - Przedmioty te większość uczniów zdawała na poziomie rozszerzonym. To właśnie jest bowiem przepustką na wymarzone studia. Na przykład rozszerzoną fizykę zdawało u nas aż 140 osób.

Tak dobry wynik matury to także potężny atut dla szkoły. Wysoka zdawalność egzaminów zewnętrznych jest bowiem czynnikiem, który uczniowie biorą pod uwagę przy wyborze szkoły. Z tego powodu, mimo niżu demograficznego wspomniane II LO nie narzeka na brak kandydatów.

Powody do dumy ma także Społeczne Liceum Ogólnokształcące STO w Białymstoku, gdzie również wszyscy zdali maturę i to w pierwszym podejściu. Tutejsi uczniowie napisali najlepiej w mieście maturę z angielskiego. Jaki jest przepis na sukces?

- Pięć godzin języka w tygodniu plus godzina konwersacji z amerykańskim native speakerem - mówi Ewa Drozdowska, dyrektor placówki. - Wszyscy nasi uczniowie zdawali egzamin na poziomie rozszerzonym. Mają dużą motywację do nauki dzięki wymianom międzynarodowym oraz planom studiowania za granicą.

Z angielskim na bakier

Najsłabiej na maturze wypadła matematyka. Wielu uczniom zabrakło umiejętności rozumowania i argumentacji. Najtrudniejsze okazało się dla nich zastosowanie wzorów skróconego mnożenia.

Wiele do życzenia pozostawia także znajomość języka angielskiego. Najlepszy wynik z tego przedmiotu uzyskali uczniowie liceów ogólnokształcących. Gorzej było w technikach. Nie najlepiej znają ten język maturzyści z niedużych miast i miejscowości.
- Nasi uczniowie nie wypadli najgorzej, choć oczywiście zawsze może być lepiej - przyznaje Dorota Kondratiuk, wicedyrektor w Zespole Szkół Mechanicznych w Łapach. - Uczniowie z mniejszych miejscowości są mniej obyci z językiem. Często mają też zaległości jeszcze ze szkoły podstawowej. Wciąż różnie też bywa z kwalifikacjami nauczycieli.