Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zofia Chojnowska. 20 lat czekała na mieszkanie, teraz niska temperaturautrudnia jej życie

KatarzynaPatalan-Brzostowska [email protected]
– Teraz w mieszkaniu jest trochę cieplej, bo temperatura na zewnątrz wzrosła – mówi Zofia Chojnowska. – Ale jeszcze kilka dni temu nie można tu było wysiedzieć.
– Teraz w mieszkaniu jest trochę cieplej, bo temperatura na zewnątrz wzrosła – mówi Zofia Chojnowska. – Ale jeszcze kilka dni temu nie można tu było wysiedzieć. K. Patalan
Muszę spać w pokoju dzieci na podłodze, bo w tym jest za zimno - podkreśla pani Zofia Chojnowska.

Na wymarzone mieszkanie Zofia Chojnowska z Łomży czekała 23 lata. Wreszcie udało się. Dostała mieszkanie, do którego wprowadziła się wraz z pięciorgiem swoich dzieci na początku lutego.

Radość nie trwała długo, bo okazało się, że jeden z trzech pokoi jest tak "zimny", że nie można z niego korzystać.

Pracownicy MPGKiM, które administruje budynkiem twierdzą, że wszystko jest w porządku.
Chłód i pierwsze zacieki

Rodzina Chojnowskich zamieszkała w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Rządowej. Po adaptacji strychu powstało tam siedem lokali, pięć jest już zamieszkałych.
- Wprowadziliśmy się tu 8 lutego - opowiada pani Zofia. - Mam pięcioro dzieci, najstarszy syn jest niepełnosprawny i wymaga ciągłej opieki. Ja też mam kłopoty ze zdrowiem. Mam usuniętą jedną nerkę. Muszę bardzo dbać o zdrowie.

Dlatego rodzina ucieszyła się, gdy wreszcie doczekała się własnych 56 m.kw.
- Niestety już po pierwszych dniach od przeprowadzki okazało się, że w jednym z pokoi jest zimno. Temperatura była niska mimo tego, że kaloryfer odkręcony był na maksa - opowiada Zofia Chojnowska. - W mroźne noce temperatura spadała nawet do 11 stopni. Na początku spałam w dresach, ale gdy się rozchorowałam, to przeniosłam się na podłogę w pokoju dzieci.
Pani Zofia zwróciła się o pomoc do MPGKiM.

- W ubiegłym tygodniu przez cztery dni przychodzili panowie i mierzyli temperaturę w pomieszczeniach, ostatni raz byli w miniony poniedziałek - opowiada. - Wcześniej uszczelnili szczeliny pod listwami przy podłodze, ale niewiele to dało.
Lokatorka zwraca też uwagę, że na ścianach we wspomnianym pokoju pojawiły się już pierwsze zacieki.

- Tylko czekać aż na ścianach pojawi się grzyb - dodaje. - Tu między ścianą, a pustakiem nic nie ma i myślę, że stąd ta wilgoć i zimno.

Inni nie narzekają

- Z protokołów sporządzonych i podpisanych przez panią Chojnowską wynika, że temperatura w pomieszczeniach oscylowała w granicach 20 stopni, więc ta temperatura nie jest tak niska, jak twierdzi kobieta - informuje Marek Olbryś, zastępca dyrektora Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży. - Warto zwrócić uwagę, że żaden z sąsiadów pani Chojnowskiej nie zgłasza takich problemów.

A wszystkie mieszkania, które powstały na strychu budynku przy ulicy Rządowej, zostały wybudowane w takiej samej technologii.

- Jesteśmy w stałym kontakcie z wykonawcą, który także był na miejscu - dodaje dyrektor. - W najbliższych dniach pani Chojnowska otrzyma od nas odpowiedź na piśmie w tej sprawie.
Co do obaw odnośnie wilgoci, to dyrektor Olbryś ma jedną radę.

- Mieszkanie trzeba wietrzyć - podkreśla. - Okna mają funkcję mikrowentylacji, ale z doświadczenia wiem, że lokatorzy myśląc, że w ten sposób zaoszczędzą, po prostu nie wietrzą. A to najlepsza droga do zawilgocenia mieszkania.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna