Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostawiają dzieci na pastwę losu. Nikt nie czuje się winny

Redakcja
Winny, kto mówi...?Obrazili się, nie chcą rozmawiać, stosują uniki. Wójt Antoni Polkowski chce chyba stworzyć wrażenie, że wszystkiemu winien jest dziennikarz. Bo nie ten winny, kto winny, ale ten, kto o winie powiedział. Dziwna sytuacja, bo to nie dziennikarz wywołał sprawę, nie kreuje faktów – wykreował je organizator wypraw dzieci na basen. Wójt Polkowski i Tomasz Bartnik zdają się zapominać o tym, co najważniejsze – wzięli odpowiedzialność za małe dzieci.       Kazimierz Radzajewski
Winny, kto mówi...?Obrazili się, nie chcą rozmawiać, stosują uniki. Wójt Antoni Polkowski chce chyba stworzyć wrażenie, że wszystkiemu winien jest dziennikarz. Bo nie ten winny, kto winny, ale ten, kto o winie powiedział. Dziwna sytuacja, bo to nie dziennikarz wywołał sprawę, nie kreuje faktów – wykreował je organizator wypraw dzieci na basen. Wójt Polkowski i Tomasz Bartnik zdają się zapominać o tym, co najważniejsze – wzięli odpowiedzialność za małe dzieci. Kazimierz Radzajewski
Może przemówi im do rozumu minister sportu?

Pomimo kolejnych przypadków pozostawienia dzieci samym sobie, Tomasz Bartnik i wójt gminy Ełk Antoni Polkowski nie poczuwają się do winy. Nie odpowiadają na pytania, choć w grę wchodzi bezpieczeństwo dzieci dowożonych na basen do Ełku.

Tomasz Bartnik jest koordynatorem gminnej akcji zajęć pozalekcyjnych. To on pozostawił bez opieki małego Przemka, który wybrał się w 8-kilometrową drogę z Nowej Wsi Ełckiej do Borek.

- Chłopiec wysiadł z innymi dziećmi. Nie kazałem mu iść pieszo - tłumaczył wówczas Bartnik.
Nasi Czytelnicy donoszą o nowych przypadkach pozostawienia dzieci bez opieki. Na naszym forum piszą, że na basenie zostało trzech uczniów szkoły w Rę-kusach. Do domów w Ruskiej Wsi i Mostołtach wrócili sami. Tak samo było z dwójką dzieci z Chełch i trzecioklasistami z Mrozów.

Nie możemy jednak potwierdzić tych doniesień. Dyrektor Zespołu Szkół w Rękusach Barbara Ladzińska nie znalazła dla nas czasu, a dyrektor szkoły w Chełchach Karol Marchel odmówił odpowiedzi na nasze pytania. Dyrektorzy podlegają organowi prowadzącemu, jakim jest gmina Ełk i jej wójt Antoni Polkowski.
To wójt zlecił działaczowi LZS Tomaszowi Bartnikowi organizację wyjazdów na basen. Bartnik wziął zaś na siebie zapewnienie bezpieczeństwa podopiecznym.

Bartnik unika jednak odpowiedzi na nasze pytania i pretensje rodziców. Trzy razy czekaliśmy na spotkanie, ale koordynator nie pojawił się.

Wójt Antoni Polkowski też nie odpowiada na nasze pytania telefoniczne i mailowe. Sprawy pozostawienia Przemka na drodze nie skończyła jeszcze badać policja.
Próbowaliśmy interweniować w ełckiej delegaturze Kuratorium Oświaty
.
- Organizatorem nie jest szkoła, a zatem nie możemy ingerować w to, co dzieje się po zajęciach. Spróbuję jednak interweniować - mówi dyrektor delegatury Anna Cieśluk.
Zajęcia na basenie są dofinansowane z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Tam właśnie poprosiliśmy zatem o interwencję.

- Sprawą zajął się departament sportu powszechnego - informuje Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy MSiT.

Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna