Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zrobili parking na trawniku - Oburza się nasz Czytelnik

Szczepan Wróblewski [email protected]
Kierowcy przyjeżdżający na giełdę wjeżdżają na świeżo zasiany trawnik. Powód jest taki, że nie ma miejsc.
Kierowcy przyjeżdżający na giełdę wjeżdżają na świeżo zasiany trawnik. Powód jest taki, że nie ma miejsc. fot. Czytelnik
Białystok: - Przyjeżdżam co tydzień w niedzielę na białostocką giełdę samochodową i co tydzień mam problemy z parkowaniem - poinformował nas Czytelnik.

Sprawa dotyczy parkowania samochodów przez ludzi, którzy przyjeżdżają na giełdę samochodową, organizowaną co niedzielę na lotnisku sportowym na Krywlanach. Informację oraz zdjęcie otrzymaliśmy od jednego z naszych Czytelników.

Auta na trawniku
Taki "dziki" parking znajduje się na przedłużeniu ulicy Mickiewicza, niedaleko wspomnianego lotniska.
- Ludzie przyjeżdżający na giełdę samochodową pewnie z przyzwyczajenia zostawiają tam swoje samochody - mówi nasz Czytelnik. - Wcześniej był tam jedynie piasek i błoto, a teraz zasiana jest w tutaj trawa i młode drzewka. Właśnie na tym nowym trawniku stawiane są samochody.
Nasz rozmówca dodaje, że taki sposób parkowania jest od jakiegoś czasu stosowany wśród odwiedzających giełdę. Wskazują na to zarówno ślady na trawniku zostawione przez wjeżdżające na trawę samochody, jak i "ścieżki" wydeptane przez przechodzących ludzi.

Nie ma parkingu dla samochodów

- Powinny tu być jakieś miejsca parkingowe, gdzie normalnie można by bez problemu zostawić samochód. W przeciwnym razie ludzie dalej będą wjeżdżać na trawnik - mówi autor zdjęcia.
Skontaktowaliśmy się z Departamentem Dróg i Transportu, żeby wyjaśnić tę kwestię. Niestety, nie udało się nam uzyskać informacji na ten temat. Do sprawy jeszcze powrócimy na łamach gazety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna