Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŻUBROFFKA 2015 prawie na finiszu. Filmów nie brakuje

Justyna Paszko, Urszula Krutul
Imprezę organizuje Białostocki Ośrodek Kultury, a swoim zasięgiem obejmuje ona nie tylko stolicę Podlasia, ale też inne miasta, m.in.: Suwałki, Supraśl, czy Augustów.
Imprezę organizuje Białostocki Ośrodek Kultury, a swoim zasięgiem obejmuje ona nie tylko stolicę Podlasia, ale też inne miasta, m.in.: Suwałki, Supraśl, czy Augustów. mat. promocyjne
Jednym z pierwszych zestawów konkursowych wyświetlanych w ramach festiwalu ŻUBROFFKA były filmy studenckie wyprodukowane w polskich szkołach filmowych.

Zaprezentowano pięć filmów: „Lunę”, „Dokument”, „Sposób naturalny”, „Niżej podpisana” oraz „Ameryka”. Ostatni z wymienionych został nagrodzony na festiwalu Camerimage za najlepsze zdjęcia w kategorii etiud studenckich. Aleksandra Terpińska, reżyserka filmu, po pokazie mówiła o wielkim wsparciu dla projektu, jakie otrzymała od Wojciecha Smarzowskiego.

ŻUBROFFKOWY weekend zapowiada się równie obiecująco, co pierwsze pokazy konkursowe. Piątek otworzy kategoria Kids, dedykowana dzieciom powyżej dwunastego roku życia. Pokaz odbędzie się o godz. 11 w kinie Forum (ul. Legionowa 5). Ci, którzy nie zdążyli obejrzeć pierwszej serii filmów studenckich, będą mieli ku temu okazję w tym samym miejscu o godz. 17.30. O godz. 15.30 Camera Cafe (ul. Lipowa 14 lok. 11) zaprasza na trzecią część Okna na Wschód, czyli konkursu na najlepszy film niezależny z krajów byłego ZSRR.

W tym samym lokalu o godz. 20.30 będzie można zobaczyć pokaz Amatorów. Dzień zakończy konkurs Niezależnych. O godz. 20.30 w kinie Forum wyświetlonych zostanie sześć filmów stworzonych przez osoby niezwiązane z żadną szkołą filmową bądź artystyczną.

Sobota rozpocznie się konkursem Kids dla maluchów powyżej piątego roku życia (godz. 10, Fama, ul. Legionowa 5). A o godz. 12 znajdzie się coś dla dzieci w wieku powyżej siedmiu lat. W Camera Cafe o godz. 13 będzie wyświetlana druga część zestawu Okno na Wschód, a tuż po nim o godz. 15.30 zostanie zaprezentowana kategoria Cały ten świat, czyli filmy twórców z naszego globu będące próbą ukazania różnych rejonów świata. A o godz. 18 czas na drugą część Okna na Wschód.

Również w sobotę, o godz. 14 kino Forum zaprasza na powtórkę zestawu Amatorzy. O godz. 17 zaprezentowana zostanie druga część zestawu twórców Niezależnych, czyli absolwentów szkół filmowych i artystycznych tworzących autorskie kino.

Konkursowy dzień w Forum zakończy pokaz drugiej części filmów studenckich o godz. 20.30.

O tej samej godzinie w Camera Cafe będzie można zobaczyć filmy z drugiej części zestawu Cały ten świat.

W niedzielę poznamy zwycięzców tegorocznej, X edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych ŻUBROFFKA. Imprezę organizuje Białostocki Ośrodek Kultury, a swoim zasięgiem obejmuje ona nie tylko stolicę Podlasia, ale też inne miasta, m.in.: Suwałki, Supraśl, czy Augustów.

Filmy konkursowe ocenia specjalne jury w składzie: Konstantina Kotzamani, Magnus von Horn, Vahram Mkhitaryan, Ryszard Jaźwiński i Paweł Chomczyk. To oni przyznają nagrody filmom konkursowym, w tym najważniejszą - Grand Prix Dyrektora Białostockiego Ośrodka Kultury - czyli 8 tysięcy złotych. Swój głos będą mogli oddać też widzowie. To właśnie publiczność przyzna Nagrodę Dzikiego Żubra (4 tysiące złotych).

Ogłoszenie wyników odbędzie się w niedzielę o godz. 19 w białostockim kinie Forum (ul. Legionowa 5). Towarzyszyć mu będzie specjalny pokaz: 100-lecie kina 3D - 3D Rarities.

Zespół múm: Örvar Smárason i Gunnar Tynes

- Lubicie filmy krótkometrażowe?

- Örvar: Jasne, tak. Są dobre.

- Dlaczego?

- Örvar: Są krótkie (śmiech). Tak naprawdę opowiadają prostą historię, a bardzo trudno jest taką historię przekazać i dotrzeć nią do odbiorcy, więc twórcy muszą być innowacyjni.

- Gunnar: Myślę, że największym problemem takich filmów jest to, że nie jest łatwo do nich dotrzeć. Musisz pójść na taki festiwal jak ten (Międzynarodowy Festiwal Filmów Krótkometrażowych ŻUBROFFKA - przyp. red.), żeby je obejrzeć. Zazwyczaj nie ma ich w telewizji, ani w normalnych kinach, są jedynie w specjalnych miejscach. Oglądałbym z pewnością więcej takich filmów, gdybym mógł.

- A co z muzyką w takich lub innego rodzaju filmach? Jak tworzycie muzykę filmową?

- Örvar: W filmach krótkometrażowych musisz siłą rzeczy być bardziej zwięzły, jest mniej przestrzeni na muzykę, musisz robić to w inny sposób. W normalnych filmach masz czas na więcej niuansów, powracające motywy. To jest podstawowa różnica.

- Gunnar: Tak, myślę, że ogólnie kiedy pracujesz z filmem musisz zbalansować to, co chcesz zrobić z tym, co pomoże filmowi, co z nim współgra. To współpraca, musisz być tego świadomy.

- Skąd czerpiecie inspiracje?

- Örvar: Zewsząd. To jest bardzo inspirujące - Nawet ta trawa z żubrówki (śmiech). Do tego film, literatura, życie, jedzenie. Bardzo inspiruje nas jedzenie, podróże, ludzie, gry.

- A jakie jedzenie?

- Örvar: Chodzi o doświadczenie próbowania czegoś nowego, innego czy też starego, ale… No wiesz. To jedzenie. Podróżujemy, to duża część naszej pracy. A najlepszym aspektem podróżowania jest próbowanie różnych rzeczy w różnych miejscach. A kiedy jesteśmy w domu możemy sami gotować. Uwielbiamy gotować. Możesz być sam i skupić się tylko na tym, co robisz. To jest swego rodzaju medytacja. Rodzina nie może ci przeszkadzać, kiedy gotujesz. Mówisz: Gotuję, nie możesz mi przeszkadzać (śmiech)!

Rozmawiała Urszula Krutul

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna