Po pierwszych sześciu kolejkach rozgrywek mężczyzn możemy pokusić się już o ocenienie poziomu drugoligowego frontu i uczestniczących w niej drużyn. Wbrew różnym obawom należy stwierdzić, iż białostoczanie mogą nawet pokusić się o awans do I ligi. Szkoda więc, iż przed sezonem wycofał się strategiczny sponsor, gdyż po wzmocnieniu dwoma koszykarzami promocja do klasy wyższej byłaby raczej pewna.
Pierwszą piątkę podopiecznych trenera Jerzego Karpiuka stanowią koszykarze, którzy mają za sobą występy nawet w ekstraklasie czy I lidze. Poziomem może jedynie odstaje od nich rozgrywający Przemysław Zadykowicz, ale doświadczenie, które nabywa z każdym ligowym meczem musi zacząć przynosić efekty. Optymizmem napawa gra Andrzeja Misiewicza, którego "dynamit" w nogach sprawia, iż jest najbardziej widowiskowym koszykarzem Żubrów, mającym największą szansę zrobienia koszykarskiej kariery. Bez kompleksu poczyna sobie także młody łomżanin Łukasz Wilczek, a i Robert Byliniak stara się, jak może by popełniać jak najmniej błędów. Liczymy także na wzrastającą formę Radosława Zaręby, gdyż o wyniku nie zawsze zadecyduje postawa pierwszej piątki, a dobitnie o tym przekonaliśmy się już podczas meczu z AZS Gdańsk.
- Najważniejsze mecze jeszcze przed nami - mówi trener Karpiuk. - Obecnie wykształtowała się czołówka drużyn, w której się znaleźliśmy. Przeciwnicy są wymagający, ale nikogo się nie boimy. Z optymizmem patrzę na grę rezerwowych, gdyż o naszych wynikach decydować będzie ósemka graczy - dodał szkoleniowiec.
W najbliższej kolejce Żubry zagrają na wyjeździe ze Zgierzem SK MAG RYS, a włókniarki podejmą u siebie AZS Uniwersyet Warszawski.
Mariusz Klimaszewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?