Takie spotkania jak sobotni mecz z AZS AWF Katowice muszą być koniecznie wygrane. - I zdajemy sobie z tego sprawę - mówi trener Marek Kubiak. - Rywal nie należy do mocarzy, choć nie wolno go lekceważyć. W pierwszym spotkaniu, rozegranym w Katowicach, wygraliśmy 86:69. Jednak teraz AZS to zupełnie inna drużyna niż ta, która zaczynała rozgrywki. Doszedł do jej składu 21-letni obrońca Piotr Hałas (190 cm) ze Śląska Wrocław. Zespół okrzepł i gra bardzo ciekawą, szybką koszykówkę - stwierdza szkoleniowiec.
Katowiczanie po pierwszej rundzie zajmują w tabeli I ligi 11. miejsce i mają zaledwie tylko dwa punkty mniej niż Żubry. Białostoczanie na pewno muszą przystąpić do pojedynku z nimi mocno skoncentrowani. Nie mogą im się zdarzać takie przestoje, jakie miały miejsce podczas ostatnich dwóch przegranych spotkań z Sudetami oraz Dąbrową Górniczą. Po prostu muszą wyjść na parkiet i wygrać mecz nie pozwalając sobie na narzucenie tempa gry przez rywali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?