To była już trzecia porażka z rzędu białostoczan. Ogromne pretensje do swoich podopiecznych miał trener Tomasz Kujawa.
- Zagraliśmy chyba najsłabszy mecze w sezonie. Może gorzej było tylko w pierwszym spotkaniu z juniorami z Nadarzyna - mówił po spotkaniu wyraźnie poruszony Kujawa. - Nie może być tak, że jeden wysoki zawodnik rywali Bartkowiak zbiera dziesięć piłek w ataku i jego akcje najczęściej kończą się punktami 2 plus 1. Rywale w sumie za darmo dostali 20 punktów. To nie może się zdarzać. Sześciu naszych wysokich zawodników popełniło zaledwie sześć fauli. To świadczy o braku walki, determinacji. Ja wolę aby zawodnik został sfaulowany niż mają wpadać łatwe punkty. Kompletnie nie realizowaliśmy założeń taktycznych. Dwóch zawodników rywali zdobyło łącznie 51 punktów. W sumie przegraliśmy mecz na zbiórkach, gdzie brakowało zastawienia, woli walki. Zawodnicy z Kłodzka byli bardziej zdeterminowani, wykorzystywali swoje duże doświadczenie.
Przeczytaj także o porażce Żubrów Białystok z Politechniką Opole
Szkoleniowiec wskazał na małe zaangażowanie w obronie. Ale do ataku także można mieć sporo zastrzeżeń.Zawodnicy białostockiej drużyny nie potrafili sobie poradzić z dobrze zorganizowaną defensywą gości. W pierwszej Kwarcie Nysa nie wypracowała sobie większej przewagi gdyż Żubry były jeszcze skuteczne w rzutach z dystansu. Gdy w dalszej części spotkania i ten element zawodził drużyna była zdana najczęściej na akcje indywidualne. To było zdecydowanie za mało na gości z Kłodzka.
Jeszcze w czwartej kwarcie można było mieć nadzieję, że wszystko się odwróci, gdy białostoczanie na moment wyszli na prowadzenie. Ale Nysa szybko odpowiedziała i znowu miała kilka punktów przewagi. Goście grając tylko szóstką zawodników wytrzymali całe spotkanie fizycznie i ostatecznie wygrali 87:80.
Za tydzień Żubry zagrają drugi mecz na wyjeździe. Na pocieszenie białostockim kibicom pozostaje nadzieja, że drugie tak słabe spotkanie z rzędu nie może się przytrafić. Jeżeli białostoczanie wygrają to decydujący mecz zostanie rozegrane 29 maja w Białymstoku.
- Musimy się wznieść na wyżyny swoich umiejętności - nie ma złudzeń Kujawa. - Rywale już poczuli szansę na awans i będzie bardzo trudno. Najprawdopodobniej będziemy grać przy pełnej hali. Oczywiście taktyczne sprawy wchodzą w grę, ale decydująca będzie wola walki, chęć wygranej, chęć awansu.
Żubry Leo-Sped Białystok - Doral Nysa Kłodzko 80:87 (19:21, 16:21, 23:19, 22:26)
Żubry: Czosnowski 17, Zabielski 16, Misiewicz 14, Wielechowski 13, Warszawski 7, Wróblewski 7, Parszewski 2, Szczerbatiuk 2, Bombrych 2, Lewandowski.
Stan rywalizacji (do dwóch wygranych): 1:0 dla Nysy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Huawei nova Y61 4/64GB Zielony
Smartfon HUAWEI nova Y61 to sprzęt dla osoby chcąc…
kup teraz

HUAWEI nova Y90 6/128GB Błękitny
smartfon huawei nova y90 to smartfon, w którym tec…
kup teraz

Motorola Moto G23 4/128GB Grafitowy
5G:nie;Alarm (budzik):tak;Aparat przedni:16 Mpix;A…
kup teraz

Infinix Note 12 2023 8/128GB Biały
smartfon infinix note 12 2023 to niezwykle wydajne…
kup teraz

Motorola Moto G53 4/128GB Srebrny
Smartfon Moto G53 5G został zaprojektowany z myślą…
Ile wydajemy na aktywność fizyczną?