Wczoraj późnym wieczorem jedna z mieszkanek bloku przy ulicy Wojska Polskiego zaalarmowała policję, że na klatce schodowej coś cuchnie. Funkcjonariusze ustalili, że fetor pochodzi z mieszkania, którego drzwi były zamknięte. Aby je wyważyć wezwali strażaków.
W przedpokoju mieszkania znaleziono ciało 54-letniego Andrzeja W. Przypuszczalnie nie żył od ponad dwóch tygodni.
- Przyczynę śmierci pomoże ustalić sekcja zwłok - informuje Krzysztof Kapusta, oficer prasowy suwalskiej komendy. - Będziemy też ustalać, jak doszło do tragedii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?