Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żyjemy jak w slamsach

Rafał Rusiecki [email protected]
- Po ulewnych deszczach na podwórzu mamy wielkie jezioro - mówią zdenerwowani mieszkańcy kamienicy w centrum Ełku
- Po ulewnych deszczach na podwórzu mamy wielkie jezioro - mówią zdenerwowani mieszkańcy kamienicy w centrum Ełku R. Rusiecki
Ełk. Zrujnowane klatki schodowe i obskurne ściany to zwyczajny krajobraz ełckich kamienic. Mieszkanie w nich to prawdziwe wyzwanie.

Mieszkańcy kamienicy przy ul. Wojska Polskiego 5 mają dość przeszywającego zimna, które wdziera się do ich lokali przez klatkę schodową bez drzwi. Mieszkają w jednym z najstarszych miejskich budynków. Dodatkowe problemy powstają po deszczach. Na podwórzu przed kamienicą powstają wielkie kałuże.
- W czasie zimy nawiewa nam śniegu nawet do wysokości pierwszego piętra - mówią zdenerwowani mieszkańcy starej kamienicy. - Trzeba wydać masę pieniędzy na opał, żeby można było usiedzieć w domu.
Ściany na klatce schodowej są w fatalnym stanie. Widać, że już dawno nie były odnawiane, czy choćby malowane. Mieszkańcy sami próbują robić coś na własną rękę i próbują gipsem zaszpachlować dziury. Za stan swojej kamienicy winią zarządcę, który ich zdaniem nie reaguje na prośby o pomoc.
- Ludzie mają w mieszkaniach małe dzieci, więc muszą słono płacić za opał, bo jest strasznie zimno - mówi Władysława Seremak, jedna z mieszkanek kamienicy przy ul. Wojska Polskiego 5. - Pamiętam, że kiedyś mieliśmy drzwi na klatce schodowej. Teraz ich nie ma, więc często mamy tutaj w nocy nieproszonych pijanych gości.
Po deszczu jezioro na podwórku
Zmorą mieszkańców są tez deszcze. Ich podwórze zalewa woda, która spływa z ul. Wojska Polskiego.
- Jak więcej napada, to tworzy się tak olbrzymia kałuża, że nie można przejść - wyjaśnia Stanisław Zuchowicz. - Administracja nawiozła nam piasku, ale nie wiem, czy to załatwi sprawę. Dobrze, że przywieźli płytę, po której możemy przejść do kontenera na śmieci.
- Utwardzimy ten plac w przyszłym roku. Wpisaliśmy już tę inwestycję w budżet - wyjaśnia Andrzej Semeńczuk, naczelnik wydziału mienia komunalnego Urzędu Miasta w Ełku. - Chcemy to zrobić dobrze, bo jak przyjdą roztopy, to sytuacja może się powtarzać.
Opłakany stan kamienicy przy ul. Wojska Polskiego to niestety nie wyjątek. W Ełku wiele starych budynków wciąż czeka na przywrócenie dawnego blasku. Remonty w ich wnętrzach wstrzymywane są przez brak pieniędzy w budżecie miasta. Często pieniędzy nie mają także sami właściciele mieszkań. Zapominają przy tym, że na remonty muszą wyłożyć z własnych kieszeni.
Chcą remontów, ale nie mają pieniędzy.
- Ełczanie nie wiedzą, jaki ciężar biorą na swoje barki kupując mieszkania w kamienicach - tłumaczy Krzysztof Malinowski, prezes spółki Administrator, zarządzającej kamienicami. - Skończyły się czasy, że ktoś przyjdzie i zrobi porządek. Jeśli członkowie wspólnot mieszkaniowych nie płacą na fundusz remontowy, to my nie możemy podpisać żadnej umowy z wykonawcami.
Jak mówi prezes, w pierwszym rzędzie remontowane są więc dachy oraz instalacje elektryczne i gazowe. Kosmetyka wnętrza kamienic schodzi na dalszy plan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna