1:0 Jagi z Wierasem Nieśwież

Jaga pokonała w poniedziałek 1:0 rezerwy Dynama Mińsk. W czwartek powtórzyła ten wynik w meczu z czołowym zespołem białoruskiej pierwszej ligi (odpowiednik polskiej drugiej) Wieras Nieśwież. Trener Ryszard Tarasiewicz w przeciwieństwie do pierwszego sparingu nie jest jednak usatysfakcjonowany postawą swoich podopiecznych.
- W spotkaniu z Dynamem wrażenie robiła organizacja gry. W pierwszej połowie meczu z Wierasem ta organizacja była do d… Powiedziałem, że Stalowa Wola więcej w tej drużynie się nie powtórzy - denerwuje się szkoleniowiec, odnosząc się do ligowego spotkania rundy jesiennej ze Stalą. - Nie pozwolę, żeby zawodnicy przechodzili obok meczu. To nic, że rywal jest mało wymagający. Ale nie można zwyciężyć nie biegając po boisku. Po 45 minutach gry wysłałem chłopaków na trening na halę. Tam zmęczyli się bardziej niż podczas meczu z Białorusinami.
W drugiej części pojedynku na murawie pojawiła się nowa jedenastka piłkarzy i gra żółto-czerwonych wróciła do normy. - Właśnie tak miało to wyglądać - dodaje Tarasiewicz. Białostoczanie posiadali ogromną przewagę, a jedna bramka, jaką stracili przeciwnicy, była dla nich najmniejszym wymiarem kary. Gola zdobył w 82 minucie Janusz Wolański. Otrzymał prostopadłe podanie od Radka Diveckiego i strzałem z 12 metrów umieścił piłkę w siatce.
W sobotę Jagiellonia rozegra w Mińsku ostatni sparing. Jej rywalem będzie Niemen Grodno. - W tym meczu zrobię już przymiarki pod kątem wyjściowego składu - zdradza opiekun Jagi. - Do tej pory szukałem optymalnych rozwiązań i teraz sprawdzę pewne założenia.

Wieras Nieśwież - Jagiellonia 0:1 (0:0). Bramka: Wolański 82.

Jagiellonia. I połowa: Mańka - Zalewski, Wasiluk, Wincel, Chańko - Łatka, Burkhardt, Romańczuk - Bałecki, Cieluch, Konon.
II połowa: Banaszyński - Napierała, Kośmicki, Naskręt - Dzienis, Markiewicz, Speichler, Marczak - Divecky, Wolański, Tarnowski.