Strażacy weszli do domu i zastali wiszące zwłoki chłopaka.
W piątek około godz. 12 monieccy policjanci otrzymał informację od dyżurnego Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Mońkach. Strażacy na prośbę mieszkanki ul. Gajowej wybili szybę balkonową w jej mieszkaniu. Kobieta twierdziła, że w środku znajduje się jej 21-letni syn, który ma myśli samobójcze i pomimo jej wielokrotnych próśb nie otwiera drzwi.
Zrozpaczona matka poprosiła o pomoc strażaków, którzy za pomocą podnośnika wjechali na trzecie piętro bloku, wybili szybę balkonową i weszli do środka. Niestety, obawy matki się potwierdziły - jej 21-letni syn powiesił się w przedpokoju. 40-minutowa reanimacja nie przywróciła mu życia.
Nie była to pierwsza próba samobójcza moniecczanina. Ostatnia miała miejsce 10 listopada tego roku. Wówczas chłopak podciął sobie żyły i wyskoczył przez okno swego mieszkania. Wtedy, pomimo rozległych obrażeń ciała, udało się go odratować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?