W tym roku organizatorzy przesunęli termin imprezy, by nie kolidował on z innymi krajowymi maratonami. Kierownik imprezy Jerzy Mydlarz spodziewa się w związku z tym sporej liczby zgłoszeń: - Na razie mamy ich w sumie 140 w tym około 20 zawodników na wózkach. Przewidujemy, że dobijemy do 200, może trochę przekroczymy tę liczbę. Maksymalna granica to ok. 300 biegaczy, z większą ilością nie sposób sobie poradzić - mówi Mydlarz, który jutro obchodzić będzie 50. urodziny.
Start i meta biegu usytuowane są obok lodowiska przy ul. 11 Listopada w Białymstoku. W tym miejscu rozstawiona zostanie scena, na której zagrają zespoły muzyczne, przeprowadzane będą też konkursy z nagrodami dla widzów.
- Chcemy, aby cały czas coś się działo. Publiczność, która przyjdzie na maraton nie może się nudzić - mówi Mydlarz. - Imprezę poprowadzi niepełnosprawny spiker, który obsługiwał m.in. konkursy skoków z udziałem Adama Małysza.
Maratonowi tradycyjnie towarzyszyć będą inne zawody sportowe: Mistrzostwa Polski wózkarzy, bieg VIP-ów, biegi kobiet i mężczyzn na 7 kilometrów, a także zmagania uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. Najszybszy bieg obejrzymy natomiast w wykonaniu nartorolkarzy. Na najlepszych czekają nagrody finansowe i rzeczowe.
(miłk)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?