MKTG SR - pasek na kartach artykułów

30 lat po wyborach w 1990 roku. Stanisław Tymiński też chciał być prezydentem

o
30 lat temu Lech Wałęsa został prezydentem. W drugiej turze walczył ze Stanisławem Tymińskim.
30 lat temu Lech Wałęsa został prezydentem. W drugiej turze walczył ze Stanisławem Tymińskim. Lukasz Gdak
Mija 30 lat odkąd Polacy otrzymali możliwość udziału w bezpośrednich wyborach prezydenckich. W 1990 roku wydawało się, że bitwa o prezydenturę rozegra się między Lechem Wałęsą i Tadeuszem Mazowieckim. Pojawił się jednak ten trzeci – Stanisław Tymiński.

Onet przypomina, że w wyborczym sporze sprzed 30 lat po jednej stronie był Lech Wałęsa – przywódca „Solidarności” zgłoszony i promowany na urząd prezydenta przez Porozumienie Centrum założone przez Jarosława Kaczyńskiego. Wałęsę promował też Tusk, on sam zaś mówił w kampanii o demokracji i wolności. Po drugiej stronie był premier Tadeusz Mazowiecki, którego wspierało liberalno-lewicowe skrzydło „Solidarności”.

W wyborach prezydenckich startowali też Włodzimierz Cimoszewicz, Leszek Moczulski, Roman Bartoszcze i Stanisław Tymiński.

Spór między Wałęsą i Mazowieckim był zacięty i skupiał na sobie całą uwagę opinii publicznej. Onet przybliża sylwetkę Stanisława Tymińskiego: przedsiębiorcy z Peru, który był właściwie nieznany. W pierwszych sondażach jego poparcie oscylowało około 1 proc., ale zaczęło szybko rosnąć, gdy TVP zaczęła emitować audycje wyborcze. Pod koniec kampanii wynosiło ponad 20 proc.

Jak przypomina Onet, Tymińskiego kreowano na niezależnego kandydata, nieuwikłanego w polityczne spory, młodego i przebojowego biznesmena. Tymiński okazał się być czarnym koniem wyborów z 1990 roku – wbrew oczekiwaniom to on, a nie Tadeusz Mazowiecki, mierzył się w drugiej turze z Lechem Wałęsą.

Co ostatecznie pomogło wygrać Wałęsie? Jego zwolennicy zakłócali wiele bezpośrednich spotkać Tymińskiego z wyborcami. Rywala lidera „Solidarności” atakowały też media, wytykające mu niejasną przeszłość. TVP wyemitowała też dokument sugerujący, że Tymiński bije żonę i głodzi dzieci.

Po latach Stanisław Tymiński na sali sądowej odniósł w tej sprawie pyrrusowe zwycięstwo – czytamy w Onecie.

Ostatecznie drugą turę Wałęsa wygrał ze sporą przewagą, a Tymiński otrzymał mniej głosów niż w pierwszej turze.

Źródło: Onet

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna