300 osób w kolejce do specjalisty. Trzeba czekać nawet 2 lata

Badania

Już 6 marca (sobota) na bezpłatne badania logopedyczne zaprasza Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna w Suwałkach przy ul. Nowomiejskiej 10. Specjaliści będą udzielać porad od godz. 12 do 15. Szczegółowe informacje można uzyskać pod nr. tel. 87 566 41 49.

Nawet dwa lata trzeba czekać na terapię u logopedy. Specjaliści alarmują, że wadę wymowy ma coraz więcej dzieci. - Czym szybciej jest korygowana, tym większe szanse na jej poprawę - mówi Mirosława Silicka, logopeda z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Suwałkach. - Niestety, w kolejce na zajęcia do nas czeka co najmniej 300 osób.

Trzeba szybko diagnozować
- Mój siedmioletni syn zaczął mówić dopiero pół roku temu - opowiada suwalczanka Małgorzata Maziewska. - Zaczęłam porozumiewać się z nim tylko dzięki intensywnej terapii i regularnym ćwiczeniom zarówno w poradni, jak i w domu.

Do poradni zgłasza się coraz więcej rodziców z podobnymi problemami.
- Mamy dzieci, które ukończyły 3 lata, a nie zaczęły jeszcze mówić - dodaje Silicka. - Diagnozujemy wtedy przyczyny i informujemy rodziców, jak mają postępować.

Problem, jak dzieci dorosną
Specjaliści podkreślają jednak, że maluchy do piątego roku życia mają prawo mieć problemy z prawidłową wymową. - Gdy dziecko wybiera się do podstawówki, powinno umieć mówić już płynnie - mówi logopeda. - Niestety, często tak nie jest.

Seplenienie, jąkanie się i nieprawidłowe wymawianie spółgłoski "r" to najczęstsze wady wymowy u dzieci.
- Myślę, że jest to duży problem i lepiej rozwiązać go jak najszybciej - mówi Mirosława Silicka. - Musimy zrobić wszystko, by dzieci nie wstydziły się rozmawiać, kiedy już dorosną.