34-latka miała trzy promile i wjechała w volvo. Niepotrzebnie cofała, teraz ma kłopoty

Do kolizji doszło na ul. Ciechanowieckiej w Siemiatyczach, którą biegnie droga krajowa nr 19 (wyjazd na Białystok).

Z relacji zgłaszającego wynikało, że jadąc za toyotą zauważył, że kierowca ma problem z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. W pewnym momencie kierowca toyoty zatrzymał się na drodze i zaczął cofać, uderzając w volvo zgłaszającego - poinformował młodszy aspirant Kamil Jaroć z Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach.

Okazało się, że kierowca toyoty to 34-latka, która była mocno pijana. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. 34-latka straciła już prawo jazdy.

To jednak nie wszystkie konsekwencje, które poniesie. Za przejażdżkę pod wpływem alkoholu odpowie jeszcze przed sądem. Zgodnie z Kodeksem karnym za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Apelujemy, aby za każdym razem reagować na widok osoby spożywającej alkohol, która zamierza kierować samochodem. Pamiętajmy o tym, że nasza zdecydowana reakcja może ochronić jej życie, bądź zapobiec tragicznym w skutkach zdarzeniom drogowym z udziałem niewinnych osób - dodaje młodszy aspirant Kamil Jaroć.

Zobacz także: Umarli? Ktoś musi się nimi zajmować