86. rocznica tzw. "Operacji Polskiej NKWD". W Sokołach upamiętniono polskie ofiary sowieckiej zbrodni

Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej w kościele Wniebowzięcia NMP w Sokołach. Następnie uroczystości przeniosły się pod pierwszy w Polsce pomnik poświęcony tej zapomnianej sowieckiej zbrodni. W uroczystościach wzięli udział m.in. wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, wicewojewoda Tomasz Madras, wiceminister Dariusz Piontkowski, starosta wysokomazowiecki Bogdan Zieliński czy wójt Sokół Józef Zajkowski.

Nasi przodkowie czuli się bardzo związani z polskością. Dzięki temu nasz naród przetrwał. To nie pierwsza zbrodnia dokonywana na Polakach tylko dlatego, że czuli się Polakami. To nie była także ostatnia zbrodnia, którą na naszych rodakach dokonano. Dziś jeżeli chcemy przetrwać tą więź musimy zachować. Ta więź nie będzie istniała, jeżeli nie będziemy mieli świadomości swojej historii - przekazał podczas uroczystości wiceminister Dariusz Piontkowski.

Inicjatorem obchodów w Sokołach była Fundacja Młode Kresy.

Wydawać by się mogło, że czasy agresywnej polityki wobec Polaków już przeminęły. Nic bardziej mylnego. Widzimy co się dzieje za wschodnią granicą. Dosłownie 100 km stąd w Grodnie, Mińsku i innych miejscowościach są prześladowani Polacy - powiedział prezes Fundacji Młode Kresy Mirosław Kapcewicz. Prezes fundacji przypomniał m.in. o prześladowanych polskich działaczach, niszczeniu polskich cmentarzy, czy zamykaniu polskich szkół.

Operacja Polska NKWD, często określana jako „Operacja antypolska”, była zbrodnią popełnioną przez władze Związku Sowieckiego na ludności narodowości polskiej w latach poprzedzających II Wojnę Światową. Była to zbrodnia o charakterze ludobójstwa, ponieważ celem jej była eksterminacja Polaków zamieszkujących, przede wszystkim, zachodnie rejony ZSRS. Z rąk NKWD zginęło ponad 100 tys. Polaków, a drugie tyle padło ofiarą wywózek na Syberię i do Kazachstanu.

Zobacz też:Pogrzeb Sapiehów w Boćkach. Potomkowie znamienitego rodu magnackiego z całego świata przybyli na Podlasie