Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera w Ratuszu! Jerzy Brzeziński i jego były zastępca mogą trafić do więzienia na 10 lat!

Michał Modzelewski [email protected]
Jerzy Brzeziński (z lewej) jest byłym już prezydentem. Choć startował w wyborach samorządowych, to nie zyskał tylu głosów mieszkańców, by dostać się do II tury.
Jerzy Brzeziński (z lewej) jest byłym już prezydentem. Choć startował w wyborach samorządowych, to nie zyskał tylu głosów mieszkańców, by dostać się do II tury.
Ratusz działał wbrew prawu!
Afera w Ratuszu! Jerzy Brzeziński i jego były zastępca mogą trafić do więzienia na 10 lat!

Przedłożona w 2007 r. przez byłego prezydenta radnym i przegłosowana uchwała okazała się niezgodna z prawem - uznał wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku. A to ona umożliwiła ratuszowi bez przetargu oddać w użytkowanie wieczyste działkę prywatnemu przedsiębiorcy, za co ponad dwa lata później ówczesny prezydent i jego zastępca usłyszeli prokuratorskie zarzuty.

Powrót felernej transakcji

Rzecz dotyczy przedłożonego przez prezydenta projektu uchwały, która umożliwiła zbycie miejskiej działki przy ul. Poligonowej prywatnemu przedsiębiorcy bez ogłaszania przetargu. Sprawa "wypłynęła" po kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej, która swoimi wątpliwościami co do legalności procederu podzieliła się z prokuraturą, a ta z kolei z podlaskim wojewodą, który zaskarżył uchwałę przed WSA.

Ten już raz w sprawie się wypowiadał, zresztą na niekorzyść byłych władz, bo jeszcze wiosną b.r. stwierdził, że przy podejmowaniu uchwały naruszono prawo, a zarządzenie prezydenta było podjęte niezgodnie z prawem.

Miasto odwołało się od tej decyzji i Naczelny Sąd Administracyjny nakazał WSA jeszcze raz rozpatrzyć sprawę legalności uchwały, tym razem uwzględniając racje przedsiębiorcy a skargę co do zarządzeń uchylił. Sprawa więc wróciła na wokandę, ale ten wyrok też nie jest prawomocny.

Śledztwo jeszcze potrwa

Wczorajszy wyrok ma niebagatelne znaczenie, nie tylko ze względu na samą legalność tej decyzji, ale i dla prokuratorskiego śledztwa. A wszystko wskazuje na to, że postępowanie szybko się nie zakończy.

- Wystąpiliśmy o zgodę na przedłużenie tego śledztwa do końca marca przyszłego roku - poinformował wczoraj Adam Kozub, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. - Śledztwo w tej sprawie trwa już ponad dwa lata, więc stosowną decyzję podjąć może jedynie prokurator apelacyjny.

Sam prokurator Kozub, podkreślał wczoraj, że wyrok WSA ma znaczenie dla śledztwa, mimo że jest to postępowanie administracyjne.

Krótko mówiąc, jeżeli niezawisły sąd uznaje, że ktoś podejmuje decyzję niezgodnie z prawem, to jest to ważne ogniwo w łańcuchu dowodów na to, że doszło przy tym do przestępstwa.

A w tym przypadku zarzuty są poważne, ponieważ nad byłym prezydentem Jerzym Brzezińskim i jego ówczesnym zastępcą Marcinem Sroczyńskim wciąż wisi groźba nawet 10 lat więzienia, bo zdaniem prokuratury doprowadzając do nielegalnego zbycia przez miasto działki na rzecz prywatnego przedsiębiorcy osiągali korzyści, choć do dziś śledczy nie ujawnili, czy były one natury majątkowej czy też osobistej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna