Spis treści
Fitch obniżył rating kredytowy USA
– W maju Fitch poinformował o obniżeniu perspektywy amerykańskiego ratingu na dług długoterminowy. Teraz mamy kontynuację tej historii – po raz drugi w historii agencja ratingowa decyduje się na obniżenie ratingu kredytowego największej gospodarki na świecie – zauważa w swoim komentarzu Michał Stajniak, Wicedyrektor Działu Analia XTB.
W ocenie Fitcha w ciągu ostatnich 20 lat standardy rządu federalnego stale obniżały się, w tym te dotyczące spraw fiskalnych i zadłużenia. Do tej kategorii agencja zaliczyła także osiągnięte w czerwcu br. porozumienie Demokratów i Republikanów w sprawie zawieszenia limitu zadłużenia do stycznia 2025 r.
– Agencja Fitch wskazywała na problemy w zarządzaniu długiem już w maju, kiedy trwała batalia o podniesienie limitu zadłużenia w USA, aby kontynuować normalną pracę rządu, a co więcej regulacje samych zobowiązań. Mimo tego, że sytuacja została rozwiązana, Fitch nie zdecydował się na zmianę perspektywy ratingu i ostatecznie na początku sierpnia zdecydował się na obniżenie ratingu długoterminowego długu do poziomu AA+ z poziomu AAA – wyjaśnia Stajniak.
Jak wskazuje ekspert, zdaniem agencji w najbliższych 3 latach dojdzie do dalszego pogorszenia sytuacji fiskalnej, dług będzie rósł, a na przełomie 2023 i 2024 roku może pojawić się niewielka recesja. – W ocenie agencji standardy zarządzania długiem w ostatnich 20 latach uległy znacznemu pogorszeniu. Decyzja Fitch spotkała się z krytyką obecnej administracji za sprawą negatywnych komentarzy sekretarz skarbu Yellen czy prezydenta Bidena. Co ciekawe, obniżenie ratingu przychodzi w momencie dosyć dobrej sytuacji gospodarczej, w postaci relatywnie wysokiego wzrostu, spadającej inflacji oraz mocnego rynku pracy – dodaje.
Po ogłoszeniu decyzji przez Agencję Fitch kurs dolara na światowych rynkach nieco się obniżył.
Z kolei Reuters zauważa, że Fitch ogłosił swoją decyzję dwa miesiące po ustaleniu przez obie partie, po wielomiesięcznych sporach, pułapu zadłużenia na poziomie 31,4 biliona dolarów.
Biały Dom: decyzja dziwna i bezpodstawna
Minister skarbu Janet Jellen określiła obniżenie ratingu przez Fitcha jako „arbitralne i oparte na nieaktualnych danych”. Cytowany przez Reutersa anonimowy przedstawiciel Białego Domu oświadczył, że decyzja Fitcha jest „dziwna i bezpodstawna”. Dodał, że ignoruje ona dobry stan gospodarki i osiągnięte porozumienie w sprawie limitu zadłużenia.
Czy powinniśmy się martwić? Zdaniem Stajniaka, ważne będzie to czy Fitch w kolejnych miesiącach zdecyduje się na zmianę perspektywy dla długu, która obecnie oceniona jest na stabilną. – Dodatkowo oczy będą zwrócone na pozostałe agencje ratingowe oraz na inne kraje, które mogą stracić swój status „potrójnej korony” AAA. Jeśli doszłoby do dalszego obniżania ratingów, czy to za sprawą Fitch, czy innych agencji, mogłoby to doprowadzić do szerokiej wyprzedaży długu, który i tak jest relatywnie tani w obliczu utrzymywania wysokich stóp procentowych – wyjaśnia.
Ekspert przypomina sytuację z 2011 roku, kiedy S&P również zdecydował się na obniżenie ratingu, ruchy były niejednoznaczne. – Krótkoterminowo obserwowaliśmy rajd cen amerykańskiego długu! Dolar miał się mieszanie, ale po kilkunastu tygodniach zaczął się umacniać, choć było to za sprawą słabości euro, które borykało się z kryzysem zadłużenia – wyjaśnia.
– Złoto zyskało gwałtownie, ale krótkoterminowo po osiągnięciu historycznych szczytów. Najlepiej miał się indeks S&P 500, który korzystał jednak na fali kolejnego programu luzowania ilościowego za sprawą Fed – podaje.
W jego ocenie obecnie warunki gospodarcze i monetarne są zupełnie inne niż w 2011 roku. – Z drugiej strony, jeśli Fitch i pozostałe agencje nie pójdą za ciosem, obecna decyzja może nic nie oznaczać. Z drugiej strony, jeśli rynek pozostałby w niepewności, nie można wykluczyć zakończenia cyklów podwyżek w USA czy również w strefie euro. W takim wypadku byłaby szansa na to, że rynek bardzo szybko otrząsnąłby się z negatywnego sentymentu i wrócił do kupowania akcji czy obligacji. Do tego jednak nie potrzebujemy utrzymania relatywnie dobrej sytuacji gospodarczej – podkreśla Stajniak.
Stopy procentowe w USA na najwyższym poziomie od 22 lat
Pod koniec lipca br. stopy procentowe w USA zostały podniesione do najwyższego od 22 lat pułapu 5,25-5,50 proc. Był to jedenasty od marca ub. r. ruch i czwarta z rzędu zmiana o 25 pb.
– Rynek oceniał podwyżkę z niemal 100 proc. prawdopodobieństwem i bank centralny sprostał oczekiwaniom – komentuje Michał Stajniak, Wicedyrektor Działu Analiz XTB. – Sam komunikat zmienił się marginalnie i cały czas podkreślał, że „dalsze zacieśnianie polityki monetarnej może być właściwe” – dodał.
– W komunikacie stwierdzono, że w obliczu silnego rynku pracy i zbyt wysokiej inflacji kolejne podwyżki mogą być potrzebne, ale przesądzi o tym szereg informacji, które przez najbliższe 8 tygodni napływać będą z gospodarki – zauważa z kolei Bartosz Sawicki, Cinkciarz.pl.
Źródło: