Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Al. Legionów 26. Zabytkowa kamienica popada w ruinę

Paweł Chojnowski [email protected]
Zniszczony budynek przy Legionów jest marną wizytówką miasta
Zniszczony budynek przy Legionów jest marną wizytówką miasta P. Chojnowski
Zabytkowa kamienica przy al. Legionów - głównej trasie przelotowej przez miasto - straszy obskurnym wyglądem. Mieszkańcy lokali komunalnych od lat czekają na remont.

Odpadający tynk odsłonił czerwone cegły. Brudne zacieki ciągną się od kominów do parteru. Komunalny budynek przy jednej z głównych ulic nie jest dobrą wizytówką Łomży. Zwłaszcza że naprzeciwko, w wyremontowanym gmachu dawnej Szkoły Drzewnej, jest siedziba Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej.

Mieszkańcy budynku przy al. Legionów 26, administrowanego przez ZGM, muszą na co dzień mierzyć się z o wiele większymi problemami niż tylko nieestetyczny wygląd.

Najgorzej jest zimą. Ze względu na to, że na parterze jest niezagospodarowany, nieogrzewany lokal, zamarzają rury z wodą. Mieszkańcy wyższych kondygnacji nie mają więc wody.

- Ja wodę muszę nosić w baniakach - opowiada mieszkająca na II piętrze Małgorzata Wesołowska. - Trzy albo cztery dziennie przynoszę.

Według niej, potrzebne jest ocieplenie budynku i zagospodarowanie pustostanu na parterze. Z petycją o przeprowadzenie remontu mieszkańcy zwrócili się do administratora budynku. Chcieliby, żeby prace ruszyły jeszcze latem lub jesienią, żeby zdążyć przed zimą.

Niestety, jak się dowiedzieliśmy, nie jest to takie proste. Budynki komunalne w mieście czekają na swoją kolej do remontu. Ten przejdzie gruntowny remont, ale w przyszłym roku.

- W planach remontowych na 2016 r. jest 11 budynków, m.in. ten przy al. Legionów 26 - mówi Marek Olbryś, p.o. dyrektora Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży. - Chcemy tu zrobić remont generalny. O ile znajdą się na ten cel środki w budżecie - zaznacza.

Olbryś obiecuje jednocześnie, że wcześniej pracownicy zajmą się problemem zamarzających rur, ocieplając je.

Jest tu jednak wiele innych problemów do rozwiązania. Do budynku wchodzą obcy ludzie, często pijani. Przydałyby się domofony. Siatka okalająca posesję jest w paru miejscach pocięta. Jedna z lokatorek ma małe dziecko. Strach wypuścić je na podwórko. Odnowienia wymagają też komórki lokatorskie na podwórku. Na razie udało się wyremontować chodnik prowadzącego do klatek schodowych.

O budynek warto jednak zadbać, bo ma wartość historyczną. To tu pierwszą siedzibę, w dwupokojowym mieszkaniu, miało Muzeum Północno-Mazowieckie (wtedy budynek miał numer 18). Otwarcie miało miejsce 15 marca 1948 r., a 20 listopada udostępniono pierwszą stałą wystawę "Kultura i przyroda Północno - Wschodniego Mazowsza". W 1950 r. dzięki staraniom założyciela muzeum Adama Chętnika otwarto pierwszą w Polsce wystawę bursztyniarską.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna