W czwartek przed godz. 21 policja otrzymała zgłoszenie, że w Urzędzie Miejskim w Białymstoku znajduje się ładunek wybuchowy. Wewnątrz budynku nikogo już nie było i ewakuacja nie była potrzebna.
- Sprawcą fałszywego alarmu bombowego był niepełnosprawny intelektualnie 19-latek - mówi Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji. - Młody mężczyzna korzystając z tego, że nauczył się wybierania numeru alarmowego zadzwonił dla żartu. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator.
Każdy sygnał o podłożeniu ładunku wybuchowego policjanci traktują bardzo poważnie. Z jednej strony sprawdzają, czy polega on na prawdzie, a z drugiej - kto jest jego autorem. Sprawca fałszywego alarmu bombowego odpowiada za przestępstwo z artykułu 224a kodeksu karnego. Przewidywana za to kara to od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności. Ponadto autor takiego "żartu" może zostać obciążony znacznymi kosztami związanymi z działaniem służb biorących udział w takiej akcji.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?