Wiadomość brzmi sensacyjnie. Cleverly miał skrzyżować rękawice z Jurgenem Brahmerem, ale Niemiec po raz kolejny wycofał się w ostatniej chwili z pojedynku. W związku z tym WBO odebrała mu tytuł mistrza świata wagi półciężkiej i przyznała go właśnie Cleverly'emu. Walijczyk po kilku tygodniach ciężkich przygotowań postanowił wystąpić jednak w sobotę, więc organizatorzy szybko musieli znaleźć następcę za Brahmera. Początkowo wybór padł na Tony Bellewa, lecz organizatorzy odstąpili od tego pomysłu i szukali dalej. Jak dowiedziała się redakcja bokser.org, ostatecznie skończyło się na tym, w londyńskiej "O2 Arena" naprzeciw nowego mistrza świata stanie Aleksy Kuziemski (21-2, 5 KO).
Promowany przez Dariusza Snarskiego polski pięściarz przyjął bez wahania tę zaskakującą ofertę, choć z pewnością łatwiej byłoby o sukces mając kilka tygodni na ciężki obóz.
- Pozostawałem w treningu po swojej ostatniej walce, trochę pływałem, więc nie powinno być źle. To skok na głęboką wodę, ale takie okazje trzeba brać - powiedział Kuziemski, cytowany przez bokser.org.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?