Alfa romeo rozpadła się na kawałki. Profesor Krzysztof Michałek nie miał szans - zginął (zdjęcia)

(fot. KWP Wyszków)

23 listopada około godz. 16.40 doszło do bardzo groźnego i tragicznego w skutkach wypadku drogowego na trasie Wyszków-Serock.

W Kręgach Nowych zderzyły się trzy pojazdy: ciągnik rolniczy z przyczepą "dwukółką", ciężarówka z przyczepą przewożąca zmieloną makulaturę oraz samochód osobowy. W wypadku zginął kierowca osobowego alfa romeo, 54-letni Krzysztof Michałek, a dwaj kierowcy pozostałych pojazdów odnieśli niegroźne obrażenia.

Zderzenie pojazdów było tak silne, że samochód osobowy rozpadł się na kilka części.

Niestety, kierowca osobówki, jak się później okazało znany profesor warszawskich uczelni, wybitny amerykanista, nie miał szans na przeżycie. Akcja reanimacyjna prowadzona przez strażaków i zespół pogotowia ratunkowego nie zdołała przywrócić czynności życiowych poszkodowanego. Usuwanie skutków wypadku trwało do godz. 22.40.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca alfa romeo chciał ominąć sygnalizujący skręt w lewo ciągnik. Jak zeznają uczestnicy wypadku, Krzysztof Michałek wyprzedzał traktor z prawej strony. Podczas wykonywania manewru, "złapał" pobocze. Auto "zarzucone" z dużą siłą wjechało wprost pod nadjeżdżającą z przeciwka ciężarówkę. Osobówka rozpadła się na kawałki, ciężarówka wywróciła się w poprzek drogi, zahaczając jeszcze o ciągnik, który w wyniku uderzenia wpadł do rowu.

Prof. Krzysztof M. był wykładowcą Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku, a także Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalizował się w historii Stanów Zjednoczonych XIX-XX w.

Źródło
Samochód rozpadł się na kawałki. Profesor Krzysztof Michałek nie miał szans - zginął na miejscu (zdjęcia), Tygodnik Ostrołęcki