Cała ta koncepcja jest na razie melodią przyszłości, ale przecież od czegoś trzeba zacząć - mówi wiceprezydent Ostrołęki, Grzegorz Płocha o przedstawionej w minionym tygodniu w ratuszu wizji zagospodarowania nabrzeża Narwi w Ostrołęce.
Koncepcja przygotowana została dla potrzeb projektu "Pisa-Narew". To program, który będą realizowały samorządy miast, gmin i powiatów, przez które przepływają obie rzeki. Skąd taki pomysł? Stworzenie wspólnej koncepcji "produktu turystycznego", jakim ma być szlak wodny Narwią i Pisą ze stolicy do Wielkich Jezior Mazurskich, da szansę na łatwiejszy dostęp do pieniędzy z Unii Europejskiej.
Zanim jednak taki produkt turystyczny powstanie, trzeba opracować, wszystkie składające się na niego "cegiełki". Jedną z nich jest plan turystycznego zagospodarowania nabrzeża Narwi w Ostrołęce.
Przygotowała go grupa EOS Team. Wizja tego, jak będzie w przyszłości wyglądać nabrzeże Narwi w naszym mieście jest oszałamiająca.
Przedstawmy ją w skrócie. Teren obecnej plaży, w wizji projektantów, zmienia się stosunkowo najmniej. Dalej w dół rzeki to już prawdziwa rewolucja. Brzeg Narwi między mostami ma służyć jako przystań dla żaglówek i kajaków, teren do wału pokryje sieć alejek i placów zabaw dla dzieci. Okolice nowego mostu to już "fantazja projektanta".
Więcej we wtorek w papierowym wydaniu łomżyńskiej Gazety Współczesnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?