Do trzech razy sztuka - tak można podsumować próbę zaprzysiężenia burmistrza Pisza. W chorobie samorządowca i dwóch nieobecnościach na ślubowaniach nie dopatrywano by się niczego nadzwyczajnego, gdyby nie gigantyczny dług miasta. Pojawiły się więc pogłoski o możliwej rezygnacji z objęcia urzędu.
Nowy burmistrz Pisza został wybrany w drugiej turze wyborów. W dogrywce spotkali się - rządzący przez ostatnie cztery lata - Jan Alicki i jego poprzednik - Andrzej Szymborski. Więcej głosów otrzymał ten drugi.
W miniony poniedziałek na sesji miało odbyć się jego zaprzysiężenie. Jednak burmistrz-elekt, ze względu na chorobę, nie przyszedł. Sesja została przerwana. Obrady wznowiono we wtorek. Jednak i tym razem zamiast samorządowca do ratusza dotarło tylko zwolnienie. Sesja po raz drugi została przerwana.
Wówczas pojawiły się pogłoski, że burmistrz chce zrezygnować z rządzenia miastem, którego dług wynosi ponad 60 mln zł.
Udana próba zaprzysiężenia odbyła się w piątek. Szymborski złożył ślubowanie i przeprosił za zamieszanie związane ze swoją chorobą.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?