Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Apartamentowiec zbudowano pomimo protestów. A na ulicy ma stranąć parking

Andrzej Zdanowicz
O sprawie pisaliśmy już w październiku br.
O sprawie pisaliśmy już w październiku br.
Deweloper sprzedał już połowę mieszkań w nowym bloku przy ul. Hetmańskiej 7, a ciągle nie wiadomo, czy pozwolenie na jego budowę było zgodne z prawem.

Mieszkańcy sąsiedniego bloku przy ul. Ślusarskiej odwołali się od pozwolenia na budowę wydanego przez prezydenta miasta. Co ważne, Sąd Administracyjny w Białymstoku uchylił decyzje o umorzeniu postępowania w tej sprawie.

Pod odwołaniem od decyzji prezydenta podpisało się około 160 mieszkańców bloku ul. Ślusarskiej.

- Sprzeciwialiśmy się tej budowie jeszcze zanim ona na dobre się zaczęła - mówi pan Krzysztof (nazwisko do wiadomości redakcji), który także podpisał się pod odwołaniem. - Teraz budynek jest już niemal ukończony. Oddanie budowy planowane jest na czerwiec 2011 roku.

Mieszkańcy oburzeni byli faktem, że pozwolenie na budowę objęło także działkę, na której znajduje się... ulica Ślusarska - jedyna droga dojazdowa do bloku. Według planów, na jej terenie miałby powstać parking.

Sprawę tę opisywaliśmy miesiąc temu. Działka, na której znajduje się obecnie ul. Ślusarska, należała dawniej do spółki akcyjnej Max-Film, której majątek po prywatyzacji przejęło województwo mazowieckie. To właśnie od mazowieckiego urzędu wojewódzkiego w 2008 roku białostocki Jaz-Bud uzyskał wieczyste użytkowanie działki. W międzyczasie wybudowana została na niej ulica Ślusarska.

Mimo to białostocki magistrat wydał pozwolenie na budowę apartamentowca z parkingami podziemnymi i naziemnymi. Pozwolenie objęło także działkę, na której znajduje się ulica. Mieszkańcy bloku przy ul. Ślusarskiej zaskarżyli tę decyzję. Ich odwołania były jednak odrzucane z powodu braków formalnych. Gdy wojewoda podlaski umorzył postępowanie, sprawa trafiła do sądu administracyjnego. Ten uchylił decyzję wojewody. Odwołanie mieszkańców zostanie ponownie rozpatrzone.

- Poczekamy na uzasadnienie decyzji sądu i wówczas zdecydujemy, co dalej zrobić w tej sprawie - mówi Jolanta Gadek, rzecznik wojewody.

Magistrat nie przedstawił swego stanowiska w tej kwestii. Dowiedzieliśmy się jednak, że zgodnie z prawem, ul. Ślusarska uznana jest za drogę publiczną. Urząd chce oddać spółce Jaz-Bud inną działkę w zamian za zrzeczenie się prawa do użytkowania wieczystego części ul. Ślusarskiej. Tymczasem deweloper sprzedał już połowę mieszkań w kontrowersyjnym budynku.
Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna