Augustów ma tanie bilety miesięczne, ale inni większe ulgi

Co na to przewoźnicy z innych miast? - W naszym mieście posiadacze biletów miesięcznych mogą z nich korzystać przez cały miesiąc od lat - mówi Janusz Nowakowski, szef Miejskiego Przedsiębiorstwa Zakładu Budżetowego w Łomży.

Także w Suwałkach czy Białymstoku bilet miesięczny jest ważny przez cały miesiąc.
W Augustowie dyskusja na temat biletów komunikacji miejskiej toczy się od ponad roku. W 2014 r. jeden z miejskich radnych proponował, by władze w ogóle zrezygnowały z opłat za przejazdy. To zachęciłoby mieszkańców do korzystania z "empeków". Mniejsze byłyby korki na ulicach i mniej spalin, co w przypadku miasta uzdrowiskowego nie jest bez znaczenia. Ale burmistrz odrzucił propozycję, podnosząc, że miasto straciłoby na takim rozwiązaniu za dużo pieniędzy. Teraz samorząd chce uregulować kwestie biletów miesięcznych.

Władze miasta przygotowały właśnie projekt stosownej uchwały.
Aktualnie obowiązują one tylko w dni robocze, ale niebawem ma to się zmienić. Za taką samą cenę pasażerowie będą mogli jeździć non stop.
- Sądzimy, że dzięki temu część augustowian przesiądzie się do autobusów, co spowoduje zmniejszenie korków w centrum miasta - mówi Mirosław Karolczuk, zastępca burmistrza Augustowa.

Władze miasta mają nadzieję, że zmiany nie spowodują, że do kasy przewoźnika wpłynie mniej pieniędzy. Liczą bowiem na wzrost liczby pasażerów.
Augustowscy włodarze chcą też wprowadzić 40-procentowe ulgi dla posiadaczy kart tzw. Dużej Rodziny. - Zniżki byłyby sosowane zarówno do biletów miesięcznych, jak i dekadowych - dodaje Karolczuk.

Tego typu ulgi obowiązują także w innych miastach. Np. w Łomży osoby dorosłe mogą liczyć na 50-procentowy rabat, a nieletni otrzymują 75 procent zniżki. W Suwałkach na kartę Dużej Rodziny ulgi przysługują tylko dzieciom i, jak informuje Kamil Sznel z urzędu miasta wynoszą one 50 procent. W Białymstoku zaś zniżki wynoszą 50 proc. (osoby dorosłe) i 75 proc. dzieci. Ale dotyczą one tylko przejazdów na terenie miasta.