Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Augustów. Miał być elegancki obiekt, wyszła buda

tom
Obecny wygląd baru
Obecny wygląd baru Tomasz Kubaszewski
- To była kpina, nie przetarg - oburzają się niedoszli dzierżawcy baru na molo

Zamiast konstrukcji określonej w wizualizacji, powstała tradycyjna „buda”. - Czujemy się oszukani - twierdzą przedsiębiorcy zachowujący nazwiska do wiadomości redakcji.

Od chwili powstania w Augustowie Mola Radiowej Trójki jego część zajmował bar. Z handlowego punktu widzenia to bardzo dobre miejsce, bo latem pojawiają się tutaj tysiące turystów.

W ubiegłym roku okazało się, że molo trzeba pilnie wyremontować. Groziło bowiem zawaleniem. Prace przeprowadzono już w tym roku. W ich ramach m.in. zlikwidowano istniejący do tej pory bar.

W kwietniu tego roku zarządzające molem Centrum Sportu i Rekreacji w Augustowie ogłosiło przetarg na dzierżawę części nieruchomości z przeznaczeniem na obiekt gastronomiczny. Chodziło o 110 mkw. Umowę ze zwycięzcą przetargu planowano podpisać na 6 lat. Jedynym kryterium była zaoferowana cena. Wygra ten, kto da najwyższą.

Dzierżawca musiał sfinansować budowę obiektu, który miał być zgodny z koncepcją zagospodarowania punktów gastronomicznych, opracowaną przez augustowski urząd miejski. Odpowiednie wizualizacje dołączono do przetargowego ogłoszenia.

- Jak to zobaczyłem, to się załamałem - opowiada potencjalny oferent. - Policzyłem, ile taka budowla będzie kosztowała. Okazało się, że to nieopłacalny interes. Oferty nawet więc nie składałem.

Jak twierdzi, podobnie postąpiło też kilka innych osób.

Ostatecznie do CSiR wpłynęła tylko jedna oferta. Z jej autorem wkrótce podpisano umowę. W lipcu bar pojawił się na molo.

- Do tego, co znajduje się w wizualizacji ma się to nijak - twierdzą nasi rozmówcy. - Podobna konstrukcja rzeczywiście w przetargowych załącznikach się znajduje. Ale nie jako bar lecz toaleta.

Andrzej Zarzecki, dyrektor CSiR nie uważa jednak, by w stosunku do innych oferentów postąpiono nieuczciwie. - Nikt więcej do przetargu nie przystąpił i, zdaje się, nawet się nim nie interesował, dopytując u nas o szczegóły - twierdzi.

Dodaje, że bar musiał powstać w krótkim czasie, bo opóźnił się remont mola. Dzierżawca nie miał możliwości, by działalność uruchomić od początku sezonu. - To jest konstrukcja tymczasowa, tylko na ten sezon - zapewnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna