Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Auta toną na Placu Uniwersyteckim!

Szczepan Wróblewski [email protected]
Tak kilka dni temu wyglądała przeprawa samochodem przez centrum miasta
Tak kilka dni temu wyglądała przeprawa samochodem przez centrum miasta fot. A. Zgiet
Białystok: Podczas ciepłych dni nikt na to nie zwracał uwagi. Dopiero gdy w naszym regionie spadł topniejący śnieg i deszcz, problem ujrzał światło dzienne - opowiada nam nasz Czytelnik, który przyszedł do nas z informacją odnośnie uszkodzenia nawierzchni drogi.

Sprawa dotyczy wody, jaka pojawiła się na wyjeździe z ulicy Suraskiej na skrzyżowanie na Placu Uniwersyteckim w Białymstoku. Problem ten ujawnił się w czasie, kiedy przez nasz region przetoczyła się fala silnych opadów śniegu i deszczu.

W tym miejscu, tuż przy dawnej Księgarni Rolniczej (obecnie Domu Książki), pojawiła się stojąca kałuża. Przy tak mokrej pogodzie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie jeden fakt. Ilekroć przejedzie tamtędy samochód dosłownie w nią wpada, niejako "zanurzając się".

- Byłem akurat w centrum miasta, załatwić parę spraw - mówi nasz rozmówca. - Akurat gdy przechodziłem obok ulicy Suraskiej, zobaczyłem, jak wyjeżdżający samochód niemal "topi się" w wodzie, jaką wypełnił się ten fragment ulicy. Coś niesamowitego!

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Biurem Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku. Jak się okazuje, przyczyną takiego stanu rzeczy był zatkany odpływ kanalizacyjny.

- Sytuacja, która miała miejsce przy Placu Uniwersyteckim, była spowodowana tym, iż kratka kanalizacyjna w tamtym miejscu była zapchana liśćmi - informuje Paweł Żuk z Biura Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Zapewniono nas, że kratka w tamtym miejscu już jest oczyszczona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna