Grająca na pozycji przyjmującej siatkarka nie doszła z działaczami do porozumienia. Jak mówi "Współczesnej": - Nie chodziło o kwestie finansowe, z tych warunków byłam zadowolona, a zaległości wobec mnie są małe. Poszło o inne sprawy, dla innych może mniej istotne, ale dla mnie bardzo ważne. Poza tym na razie nie ma tu zespołu i sytuacja jest niepewna.
Walawender była podstawową zawodniczką Pronaru Zeto Astwa AZS przez półtora sezonu. Przyszła zimą poprzedniego roku z AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i wywalczyła z naszym zespołem utrzymanie. Wyróżniała się przede wszystkim dobrym przyjęciem zagrywki. Żadna z zawodniczek występująca na pozycji przyjmującej jej w tym elemencie nie dorównywała. Od początku znalazła się w wyjściowym składzie ekipy Dariusza Luksa.
Więcej w papierowym wydaniu "Gazety Współczesnej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?