Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS skupiony na Atomie

Miłosz Karbowski
Aleksandra Kruk (na pierwszym planie) świetnie czuje się nad morzem. Obok Magda Saad (z lewej) i Joanna Szeszko.
Aleksandra Kruk (na pierwszym planie) świetnie czuje się nad morzem. Obok Magda Saad (z lewej) i Joanna Szeszko. W.Oksztol
Sopot, Rumia. Dziś i w środę, AZS Białystok, ma dwie szanse, by roku 2010 nie zamykać z zerowym dorobkiem.

Już wiadomo, że białostoczanki 29. grudnia nie zagrają u siebie z Gwardią Wrocław. Spotkanie zostało przełożone na 19. stycznia. Tym bardziej trzeba przywieźć znad morza punkty. Na wybrzeżu dziś akademiczki zmierzą się z Atomem Trefl Sopot, a w środę z TPS-em Rumia.

Choć realne szanse na sukces istnieją tylko w konfrontacji z rumiankami, AZS oba mecze traktuje równie poważnie.

- Nie ma mowy o odpuszczaniu pierwszego spotkania. Do poniedziałku analizujemy jedynie grę Trefla. Mam nadzieję, że wyjdziemy na boisko na luzie, bez presji i zagramy swoją siatkówkę. Od wtorku zaczniemy myśleć o Rumi - mówi przyjmująca AZS-u Aleksandra Kruk.

Sopocianki, najbogatszy klub ekstraklasy, naszpikowany gwiazdami nie tyle polskiego, co nawet europejskiego formatu, zapewne liczą na łatwe trzy punkty. Jeśli się jednak odbudować, to właśnie w spotkaniu z trudnym rywalem. Może morskie powietrze posłuży naszej drużynie? Aleksandra Kruk jest pewna, że ona będzie się czuła świetnie.

- 8 lat spędziłam w Gedanii Gdańsk, a po dwóch latach przerwy wróciłam i ostatni rok grałam właśnie w Treflu. Mam w Trójmieście masę znajomych. Do środy rano mieszkamy w hotelu w Gdańsku. Mam nadzieję, że znajdzie się trochę czasu, by się z nimi zobaczyć - mówi przyjmująca.

Podczas spotkania opłatkowego trener Wiesław Czaja stwierdził: - Żeby mieć udane święta, chcielibyśmy zdobyć pierwsze punkty.

Z kolei Anca Martin życzyła sobie, by wreszcie zadebiutować w polskiej ekstraklasie. Rumuńska przyjmująca bardzo by się drużynie przydała. Już poradziła sobie z kłopotami ze zdrowiem, w ostatnich dniach klub załatwiał formalności związane z potwierdzeniem jej do gry.

- Wszystko zależy od światowej federacji. Jestem pewien, że w środę, w spotkaniu z Rumią Anca zagra. Liczymy jednak, że już w poniedziałek otrzymamy potwierdzenie z FIVB i wystąpi w Sopocie - mówi Sebastian Humbla z zarządu AZS-u.

3. kolejka PlusLigi Kobiet: Muszynianka Muszyna - TPS Rumia 3:0 (25:18, 25:22, 25:13), MKS Dąbrowa Górnicza - Aluprof Bielsko-Biała 1:3 (23:25, 25:18, 20:25, 21:25), Budowlani Łódź - Stal Mielec 1:3 (22:25, 19:25, 25:22, 23:25), Centrostal Bydgoszcz - Gwardia Wrocław 3:1 (25:20, 19:25, 25:17, 25:21), Trefl Sopot - AZS Białystok - dziś o godz. 20.

 1. Muszynianka 3 9 9:0
 2. Trefl 2 6 6:0
 3. Budowlani 3 6 7:4
 4. Stal 3 6 6:4
 5. Centrostal 3 6 6:5
 6. Aluprof 3 6 6:5
 7. MKS D. Górn. 3 3 4:7
 8. Gwardia 3 0 3:9
 9. AZS Białystok 2 0 1:6
10. TPS Rumia 3 0 1:9

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna