Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS trzy zwycięstwa od wielkiej ulgi

Miłosz Karbowski [email protected]
Libero Agata Durajczyk (z lewej) i Aleksandra Kruk prawdopodobnie będą odpowiadać za przyjęcie serwisu Murowanej Gośliny
Libero Agata Durajczyk (z lewej) i Aleksandra Kruk prawdopodobnie będą odpowiadać za przyjęcie serwisu Murowanej Gośliny A. Chomicz
Być może już za tydzień kolejny sezon AZS-u Białystok przejdzie do historii. Oby nasz zespół skończył go jako drużyna ekstraklasy.

Najbliższy weekend to termin dwóch pierwszych spotkań AZS-u z wicemistrzem pierwszej ligi, KS-em Murowana Goślina. Zwycięzca (cała rywalizacja toczy się do trzech wygranych) jesienią wystąpi w PlusLidze Kobiet. Przegrany o jedną klasę niżej.

Trudno sobie wyobrazić, by AZS nie poradził sobie z teoretycznie słabszym rywalem. Skoro akademiczki potrafiły, po morderczej walce pokonać w play out mielecką Stal, z Murowaną Gośliną nie powinien mieć większych kłopotów. By ich uniknąć musi jednak przeciwnika potraktować bardzo poważnie.

- To jest punkt wyjścia. Nie możemy sobie pozwolić na lekceważenie rywala - mówi trener białostockiego AZS-u Białystok Czesław Tobolski.

Sztab szkoleniowy dokładnie analizował ostatnie występy Murowanej Gośliny. Pierwsze skrzypce w ekipie rywalek grają doświadczone: 47-letnia wystawiająca Irina Archangielska, 36-letnia przyjmująca Beata Strządała i 29-letni atakująca Alicja Malinowska. Tobolski wybrał się już wcześniej na półfinałowy mecz KS-u z Chemikiem Police. Ostatnie finałowe spotkanie Murowanej Gośliny z Legionovią Legionowo obserwował i nagrywał statystyk AZS-u, Krzysztof Żabiński.

- Na pewno będziemy taktycznie dobrze przygotowani. Irina Archangielska ma swoją klasę, rozgrywa spokojnie i dokładnie, ale z drugiej strony, co zrozumiałe, najlepsze lata już za nią. Każda zawodniczka Murowanej Gośliny ma jednak wkład w grę zespołu i na każdą trzeba uważać. Sami musimy zagrać przynajmniej poprawnie - mówi Tobolski.

Przypomnijmy, że to powtórka sprzed roku. W poprzednim sezonie AZS również mierzył się z Murowaną Gośliną w barażach, wygrywając dość pewnie trzy mecze. - Teraz też Białystok nie powinien mieć kłopotów, bo siła Murowanej Gośliny się właściwie nie zmieniła - mówi Katarzyna Walawender, była siatkarka AZS-u, a w tamtym roku występująca właśnie w barwach Murowanej Gośliny.

Trener Tobolski będzie miał do dyspozycji cały skład. Po zgrupowaniu kadry juniorek Trynidadu i Tobago, w nocy z poprzedniego piątku na sobotę, wróciła Channon Thompson. Jej ataki mogą rozbić każdą defensywę w ekstraklasie, tym bardziej liczymy na nie podczas konfrontacji z pierwszoligowcem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna