Policjanci w porozumieniu z prokuratorem zdecydowali się na użycie wariografu, bo wcześniejsze zeznania kobiety były niejasne. Badanie wykazało, że Anna K. kłamała mówiąc, że kiedy rano wychodziła z domu, to jej 4-miesięczna córeczka już nie żyła.
W końcu 25-letnia kobieta wyznała, że zostawiła swoją córkę bez opieki i bez jedzenia na cały dzień. Anna K. pracowała w zakładzie fryzjerskim. Była tam do 17:30, co oznacza, że dziecko było same przez 10 godzin. Wstępna sekcja zwłok wykazała, że dziecko zadławiło się wymiocinami.
Prokuratura postawiła Annie K. zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Zastosowano wobec niej policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju.
Grozi jej kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?