W naszym regionie pracę mogą stracić 32 osoby z 230-osobowej załogi. To mniej niż planowano pierwotnie. Takie są pierwsze oficjalne informacje.
Pod koniec września do pracowników zaczną trafiać pierwsze wypowiedzenia. Listy konkretnych zwalnianych są właśnie konsultowane w związkach zawodowych. W całej Polsce ma być ich 617.
- Zwolnienia obejmują kadrę kierowniczą, pomocniczą i specjalistów z grupy merytorycznej - poinformował nas wczoraj Zdzisław Bender, dyrektor Podlaskiego Regionu Sprzedaży z siedzibą w Białymstoku. - Pracownicy rozumieją, że mamy trudną sytuację finansową.
- Region podlaski to jedyny, gdzie ostatecznie redukcja zatrudnienia jest mniejsza niż przewidywana na początku - dowiedzieliśmy się od jednego ze związkowców z zakładowej "Solidarności".
W pierwotnej wersji liczbę etatów planowano zmniejszyć aż o 108 (wczoraj błędnie podaliśmy liczbę 250).
Z powodu zwolnień między związkami a zarządem toczy się właśnie spór zbiorowy. 10 września wśród załogi przeprowadzono referendum strajkowe. W poniedziałek zaś opublikowano jego ostateczne wyniki. Pracownicy wypowiedzieli się jednoznacznie - aż 85 proc. z nich jest "za". To konsekwencja nieudanych negocjacji z zarządem. Fiasko doprowadziło do przyjęcia 17 września "Regulaminu zwolnień grupowych".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
