Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie kolejna miejska toaleta. Stanie w parku

Wojciech Jakubicz [email protected]
sxc.hu
Druga miejska toaleta ma być gotowa w lipcu. Stanie na terenie parku Planty, niedaleko bramy prowadzącej na teren Ogrodu Branickich.

Pierwszą nowoczesną toaletę uruchomiono w Białymstoku w grudniu 2010 roku. Cieszy się ona sporym zainteresowaniem: do tej pory skorzystało z niej około 300 osób. Władze miasta jeszcze w ubiegłym roku mówiły, że zmierzają wkrótce wybudować kolejny nowoczesny blaszany szalet. W tegorocznym budżecie zarezerwowano na ten cel 160 tys. zł.

Przetarg najpóźniej w marcu

Nowa toaleta miejska zostanie wybudowana na terenie parku Planty, między popularnymi bulwarami Kościałkowskiego (czyli dużą alejką prowadzącą od ul. Legionowej do Alei Zakochanych) a bramą wejściową na teren pałacowego Ogrodu Branickich.

- Aktualnie trwają prace nad budową przyłączy, m.in. kanalizacji - powiedziała nam Ewa Kułakowska, kierownik referatu gospodarki komunalnej w białostockim magistracie. - Prace te miały potrwać do końca lutego, ale ze względu na trudne warunki pogodowe potrwają zapewne trochę dłużej.

Do końca kwartału ma zostać ogłoszony przetarg na dostawę samej toalety. Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądać, ale na pewno będzie podobna do tej, która już stoi przy ul. Włókienniczej.

Przypomnijmy: toaleta przy ul. Włókienniczej to niewielki blaszany budyneczek. Jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Obok wejścia znajduje się informacja o tym, czy toaleta jest zajęta, a także wrzutnik monet.

- Szacujemy, że druga nowa toaleta rozpocznie działalność w lipcu - poinformowała nas Kułakowska. - Będzie to obiekt wolno stojący, ale o tym jak będzie dokładnie wyglądać, przekonamy się dopiero po otwarciu ofert.

Wizyta za złotówkę

Podobnie jak szalet stojący przy ul. Włókienniczej, wejście do obiektu na białostockich Plantach będzie płatne. Decyzją białostockich radnych jedna wizyta w toalecie ma kosztować 1 zł. Miejscy urzędnicy tłumaczyli podczas uchwalania tej taryfy, że nie chodzi o to, by toalety przynosiły zyski, ale o to, by mieszkańcy je szanowali.

Problem z białostockimi szaletami pojawił się, gdy władze miasta zdecydowały się likwidować duże miejskie toalety w centrum miasta. Wyburzono m.in. toaletę usytuowaną na skwerze obok cerkwi św. Mikołaja przy Lipowej.

Wtedy władze miasta wprowadziły nowe umowy najmu, na mocy których wszystkie nowe lokale gastronomiczne, jakie powstaną w centrum, muszą za darmo udostępniać swoje toalety wszystkim chętnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna