Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezimienny cokół już nie straszy [ZDJĘCIA ARCHIWALNE I WSPÓŁCZESNE]

azda
Cokół zniszczono w 27. rocznice jego odsłonięcia
Cokół zniszczono w 27. rocznice jego odsłonięcia A. Zdanowicz
W końcu ktoś podjął męską decyzję i postanowił zlikwidować ten straszący wyglądem symbol dawnych podziałów

Pewnie wyszło to przypadkowo, ale w symboliczną datę 12 listopada, dzień po Święcie Niepodległości i w tym samym czasie, gdy w Warszawie odbywało się zaprzysiężenie nowego Parlamentu, w Bielsku zburzono cokół, który niegdyś poświęcony był funkcjonariuszom Służb Bezpieczeństwa.

Postawiono go pod koniec lat 80. ubiegłego wieku obok komendy policji na rogu ul. Jagiellońskiej i Kopernika.

Przez ćwierć wieku był nie do ruszenia

O cokole tym pisaliśmy ponad rok temu. Wypominaliśmy władzom, że nie potrafią się zdobyć na decyzję o jego rozbiórce lub renowacji. Formalnie teren, na którym stał obiekt, był i jest w użytkowaniu policji. Ale samorządy, gdyby chciały, już dawno mogły coś z tym zrobić. Zresztą policja swego czasu była nawet skłonna oddać obiekt wraz z gruntem na rzecz miasta. Wówczas jednak był on traktowany jak przysłowiowe kukułcze jajo.

Przekonał się o tym pierwszy w demokratycznej Polsce burmistrz Bielska - Kazimierz Leszczyński, obecny radny miejski.

Za zdjęcie tablic grozili śmiercią

To on podjął decyzję o tym, by 11 listopada 1990 roku zmienić tablice upamiętniające UB na tablice ku czci obrońców niepodległej Polski.

Później kilkakrotnie otrzymywał groźby pod swoim adresem.

Zresztą nowe tablice długo nie wisiały, ktoś notorycznie oblewał je farbą, a w końcu zerwał i utopił w rzece. Po kilku miesiącach znaleźli je pracownicy komunalni, którzy rzekę czyścili. Nie powróciły one jednak na cokół, a zostały powieszone na ścianie komendy. Wysoko, by nikt ich nie sięgnął.

Od tamtej pory cokół pozostał bezimienny. Z czasem zniknął z niego orzeł, a pozostał jedynie niewiele mówiący napis „Część ich pamięci”. Z roku na rok cokół niszczał, mury i granity się wykruszyły. Ale nikt przez ćwierć wieku nie odważył się ani go odremontować, ani wykorzystać pod jakąkolwiek tablicę, ani zburzyć.

- W pewnym momencie pojawił się pomysł, by powiesić na nim zarówno tablice upamiętniające ubeków, jak i te ku czci obrońców niepodległości - wspomina Leszczyński. -Ale szybko go odrzucono, bo to tak jakby do jednego worka wrzucać katów i ofiary.

Nawet, gdy obecny przewodniczący rady miasta, Igor Łukaszuk, apelował o zrobienie prawoskrętu z Jagiellońskiej w Kopernika, jego projekt zakładał, iż pomnika nie trzeba będzie ruszać.

Rok temu zawzięcie cokołu bronił też ówczesny radny i szef bielskich struktur SLD, Eugeniusz Simoniuk. Odgrażał się nawet wszystkim, którzy chcieliby pomnik zniszczyć.

- Nie my ten cokół stawialiśmy i nie nam go burzyć - mówił. - A jeśli zwolennicy Białej Rusi chcą coś z nim zrobić. To ci, którzy pamiętają dawne czasy, odpowiednio im podziękują.

W radzie nie ma już Simoniuka, a i cokół zniknął.

Policja wzięła sprawy w swoje ręce

Komendant Wojewódzki Policji, a właściwie jego zastępca - Adam Petelski, na zwieńczenie remontu bielskiej jednostki postanowił odrapany postument zlikwidować. We wrześniu wystąpił o zgodę do konserwatora zabytków.W październiku o swych zamiarach powiadomił starostę. Ten z kolei nie miało nic przeciwko i, pewnie z ulgą, wyraził milczącą zgodę.

Po Dniu Niepodległości przyjechała koparka i zrobiła porządek. Szybko, skutecznie, bezboleśnie.

Da się? Da się!

- To nie był nawet pomnik, tylko cokół, na którym dawniej zawieszone były tablice, w dodatku był w opłakanym stanie - tłumaczy decyzję komendanta jego rzecznik, Andrzej Baranowski. - Od dwudziestu pięciu lat nie pełnił on swych funkcji i nic nie upamiętniał. Postanowiliśmy więc uporządkować ten teren.

... No tak, jak już robić porządek na terenie komendy, to porządnie.

Szkoda tylko, że przybierano się do tego aż 25 lat...

Nie udało się nam dowiedzieć, czy będzie tam trawnik, czy dodatkowe miejsca parkingowe.

....Ale raczej to pierwsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna