Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezpieczna podróż

Piotr Walczak
Dzieci, które nie ukończyły 12 lat i nie mają przynajmniej 150 cm wzrostu, trzeba przewozić w fotelikach
Dzieci, które nie ukończyły 12 lat i nie mają przynajmniej 150 cm wzrostu, trzeba przewozić w fotelikach Fot. Renault
Przed wyjazdem w długą trasę kierowca powinien być wypoczęty i lepiej, by nie jadł wcześniej zbyt obfitego posiłku. Może być on przyczyną senności i dekoncentracji za kierownicą.

Samochód musi być sprawny. Dlatego przed dłuższym wyjazdem warto sprawdzić w serwisie elementy, które mają wpływ na bezpieczeństwo - przede wszystkim hamulce, zawieszenie i układ kierowniczy.

- Kierowcy często zapominają o kontroli ciśnienia w oponach, szczególnie w kole zapasowym - mówi Zbigniew Kowalski, zastępca dyrektora białostockiego Motozbytu. - Każde auto ma tabliczkę, na której zapisane jest zalecane ciśnienie. Z reguły znajduje się ona na przednim lub środkowym słupku od strony kierowcy. Przypominam też, że minimalna głębokość bieżnika w oponach powinna wynosić 1,6 milimetra.

Większe koszty

Opinia, Andrzej Mruczek, Ośrodek Szkolenia Kierowców Auto Sukces w Białymstoku

Podczas podróży w upale bardzo przydatna jest klimatyzacja. Trzeba jednak pamiętać, aby nie ustawiać zbyt niskiej temperatury w stosunku do panującej na zewnątrz, gdyż po wyjściu z pojazdu grozi nam szok termiczny. Najlepiej by różnica nie była większa niż około 4 stopnie Celsjusza. Co 2-3 godziny warto robić postoje na odpoczynek, bo przyczyną wielu wypadków jest zmęczenie. Wybierajmy jednak miejsca, gdzie jest cień. Za każdym razem wywietrzmy też nasze auto. W czasie jazdy trzeba pić dużo wody, szczególnie że klimatyzacja wysusza powietrze. Dobrze by była to woda mineralna, ale niegazowana. Nie powinna być też zbyt zimna. Przydać się mogą chusteczki nawilżające, dzięki którym odświeżymy na przykład twarz. I nie spieszmy się. Nic się nie stanie, jeżeli na miejsce dojedziemy pół godziny później.

Andrzej Mruczek, instruktor nauki jazdy z OSK Auto Sukces w Białymstoku wyjaśnia, że jeżeli ciśnienie będzie zbyt niskie, samochód spali więcej paliwa. Szybciej zniszczy się też ogumienie. Z kolei przy zbyt wysokim, droga hamowania może być dłuższa, gdyż opona nie przylega wtedy całą powierzchnią do nawierzchni drogi.

Kolejna sprawa to wycieraczki. Obejrzyjmy pióra, czy nie są popękane lub rozwarstwione. Sprawdźmy poziom wszystkich płynów: hamulcowego, chłodniczego, w spryskiwaczach oraz oleju. Upewnijmy się też, czy mamy ważny dowód rejestracyjny i ubezpieczenie OC.

- W wyposażeniu auta powinien być trójkąt ostrzegawczy oraz ważna gaśnica i apteczka - przypomina Zbigniew Kowalski. - Na wszelki wypadek warto zabrać linkę holowniczą, podnośnik i klucz do odkręcania kół. Przydać się mogą kable rozruchowe, jeżeli akumulator nie jest zbyt dobry. W przypadku zbyt niskiego poziomu elektrolitu, dolejmy wodę destylowaną.

Ekspert z Motozbytu radzi, aby wziąć ze sobą tradycyjną mapę. Lepiej nie ufać bezgranicznie nawigacji GPS, gdyż w trakcie podróży można np. trafić na niespodziewane roboty drogowe.

Przyjemne chłodzenie

Dzieci w aucie

Fotelik dla dziecka powinien być nie tylko dobrze zamontowany, ale też odpowiednio dobrany do wieku i wagi. Tak, żeby systemy zabezpieczające mogły chronić najbardziej wrażliwe części ciała, które zmieniają się wraz z wiekiem.
Dzieci w wieku do 2 lat mają wrażliwy kark i kręgosłup oraz nieproporcjonalnie ciężką głowę (1/4 wagi ciała w porównaniu do 1/8 wagi ciała u dorosłej osoby), dlatego częstym urazem podczas wypadków są obrażenia szyi.
U dzieci w wieku od 2 do 4 lat prawie połowa urazów to obrażenia głowy, które zazwyczaj spowodowane są uderzeniem w przedni fotel. U starszych dzieci najczęstsze są urazy brzucha i miednicy.
źródło: Szkoła Jazdy Renault

Dzięki klimatyzacji kierowca nie męczy się tak szybko, przez co jest w stanie szybciej reagować na różne sytuacje na drodze. Ale uwaga - powinniśmy pamiętać o odgrzybieniu tego układu. Rozwijają się w nim grzyby i bakterie. Podczas pracy klimatyzacji wydmuchiwane są one na kierowcę i pasażerów. Nieprzyjemny zapach w kabinie to sygnał, żeby odwiedzić serwis.
Pamiętajmy, aby w odpowiedni sposób ułożyć bagaże. Najlepiej wszystko, co nie jest nam potrzebne w podróży, zapakować do bagażnika.

- Niebezpieczna może być nawet mała butelka z napojem - ostrzega Andrzej Mruczek. - Jeżeli będzie leżała pod fotelem kierowcy, to w czasie hamowania jest zagrożenie, że wyturla się pod pedały i zablokuje je. Wszystkie przedmioty znajdujące się w kabinie muszą być dobrze zamocowane. Przy nagłym zatrzymaniu pojazdu telefon czy aparat fotograficzny leżący z tyłu nabierze ogromnej prędkości.

Pupile w samochodzie

Jak przypominają trenerzy Szkoły Jazdy Renault, ważne jest odpowiednie przewożenie zwierząt. Choć przepisy ruchu drogowego tego nie precyzują, dobrze aby mniejsze zwierzęta, np. koty, króliki czy małe psy na czas podróży umieszczać w specjalnych klatkach lub kojcach. Większe psy najlepiej przewozić zapięte w specjalną uprząż przymocowaną do pasów lub też w bagażnikach aut typu kombi. Co istotne, temperatura w zaparkowanym samochodzie podczas 35-stopniowego upału w ciągu zaledwie kwadransa wzrasta do 65 st. C. Należy więc pamiętać, by w samochodzie nie zostawiać dzieci ani zwierząt.

Andrzej Mruczek radzi, aby unikać nerwowej jazdy, przewidywać sytuacje na drodze i być odpowiedzialnym kierowcą. Kilkanaście godzin przed planowaną podróżą lepiej nie pić alkoholu.

- Nie ma co się łudzić, że ktoś, kto na co dzień jeździ tylko po mieście, przejedzie 400 kilometrów nad morze bez żadnego postoju - zwraca uwagę instruktor z Auto Sukces. - A zmęczenie bardzo negatywnie wpływa na szybkość reakcji. Do tak długich tras przyzwyczajeni są tylko zawodowi kierowcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna