MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobocie wśród byłych żołnierzy zawodowych rośnie

<B>(mos)<B>
Lata spędzone w wojsku, zdobyte z trudem stopnie awansu nie chronią przed utratą pracy
Lata spędzone w wojsku, zdobyte z trudem stopnie awansu nie chronią przed utratą pracy M.Kurzyk
Region. Zwalniany z pracy żołnierz zawodowy może liczyć co najwyżej na etat ochroniarza. W województwie warmińsko-mazurskim bez zatrudnienia pozostaje minimum 2,8 tys. oficerów i chorążych. Tymczasem w najbliższych miesiącach zatrudnienie straci kolejnych 600 żołnierzy zawodowych na Warmii i Mazurach.

Restrukturyzacja wojska - likwidacja lub zmniejszanie jednostek - wiąże się ze zwolnieniami z pracy. Zatrudnienie tracą głównie oficerowie i chorąży. Dla zawodowego żołnierza zazwyczaj wiąże się to z degradacją.
- Znam oficera w stopniu podpułkownika, który obecnie pracuje jako ochroniarz w hurtowni - mówi major Mirosław Stawosz, kierownik sekcji administracji rezerw osobowych oficerów i chorążych Wojskowej Komendy Uzupełnień w Ełku. - Byli wojskowi najczęściej decydują się na ten zawód, ponieważ najlepiej są do niego przygotowani. W wojsku nauczyli się obsługi broni, sztuk walki, a także obowiązkowości.
Chociaż najpopularniejszy zawód wśród zwalnianych oficerów i chorążych to ochroniarz, nie wszyscy otrzymują choćby taką propozycję pracy. Tylko od początku bieżącego roku do WKU w Ełku głosiło się 52 zwolnionych, pracę znalazło zaledwie 6 z nich.
- W ośrodkach aktywizacji zawodowej zatrudniony jest psycholog, który służy pomocą bezrobotnym wojskowym - mówi Marek Cedlerski, pełnomocnik szefów Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego ds. rekonwersji kadr w Olsztynie. - Osobie, która przez 15, czy 20 lat pracowała w wojsku, utrata posady może być szokiem. Często są to jeszcze młodzi ludzie, którzy zupełnie nie wiedzą, co mają dalej robić. Rodzą się frustracje. W takich sytuacjach warto zwrócić się o pracę do psychologa. Poza tym specjalista przeprowadza testy, które pozwolą poznać predyspozycje osoby.
Co jeszcze może czekać bezrobotnych oficerów i chorążych? Niewiele. Ofert pracy jest bowiem bardzo mało. Mogą się zgłosić do Wojskowego Ośrodka Aktywizacji Zawodowej w Olsztynie, czy też WKU w Ełku lub Giżycku. Mają bowiem możliwość otrzymania dofinansowania na przekwalifikowanie - jednorazowo ok. 1,9-2,8 tys. zł. Z tej formy pomocy korzysta bardzo wielu zwolnionych z pracy żołnierzy. WKU prowadzi też doradztwo i pośrednictwo pracy. Obecnie jednak w Ełku nie ma dla nich ani jednej oferty.
- Najlepiej, żeby żołnierze korzystali z dofinansowania szkoleń, przekwalifikowywali się, ale w poszukiwaniu pracy liczyli na siebie - przyznaje major Mirosław Stawosz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna