Stawką jest utrzymanie w II lidze. Wygląd a na to, że białostoczanki wyjdą z tej walki zwycięsko.
W pierwszym spotkaniu olsztynianki rozpoczęły walkę dopiero od trzeciego seta, od stanu 4:0 dla gospodyń. Dowodzone przez dobrze atakującą Dorotę Miłocką, zdobyły przewagę i nie oddały jej do końca. Czwarty set przebiegał jednak ponownie pod dyktando wsapianek. - Na boisku było dziś bardzo sennie. Kilka błędów mogło zmienić losy meczu - mówił po tym zwycięstwie trener WSAP-u Artur Sakowicz.
Dzień później nie denerwował się w ogóle. Jego podopieczne z uśmiechem na ustach wygrały 3:0.
(miłk)
WSAP AZS Białystok - Warmiss-Volley Olsztyn 3:1 (25:15, 25:12, 17:25, 25:18)
WSAP: Zakrzewska, Szulborska, Iwaniuk, Sianko, Sasimowicz, Piwko, Sobolewska (libero) oraz Karpińska, Korol, Dąbrowska, Bartoszuk.
WSAP AZS Białystok - Warmiss-Volley Olsztyn 3:0 (25:16, 25:16, 25:19)
WSAP: Zakrzewska, Sianko, Szulborska, Iwaniuk, Sasimowicz, Piwko, Sobolewska (libero) oraz Karpińska, Korol, Dąbrowska, Bartoszuk.**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?