Ostrołęcka prokuratura zatrzymała wczoraj trzech lekarzy podejrzanych o to, iż za pieniądze wystawiali fałszywe zwolnienia przestępcom. Dzięki ich zaświadczeniom kryminaliści mogli unikać kary.
Dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, iż proceder miał miejsce w latach 2004 - 2005, a jedną z osób, którym pomagali lekarze był członek jednej z największych grup przestępczych w kraju. Był on skazany na więzienie, ale dzięki zwolnieniom uzyskiwanym od białostockich lekarzy odwlekał wykonanie wyroku. Ostrołęcka prokuratura prowadziła w tamtym czasie, dochodzenie w sprawie mafii mokotowskiej (nieformalnej spadkobierczyni mafii pruszkowskiej). Przestępca, któremu pomagali lekarze był prawdopodobnie jednym z bardziej wpływowych członków tej grupy.
Sąd właśnie rozpatruje wniosek prokuratury o tymczasowy areszt dla podejrzanych. Decyzję podejmie około godz. 14. Dowiemy się wówczas, czy lekarze trafią do aresztu, czy będą mogli wrócić do pracy.
Dotychczas wiadomo, iż trzeci z zatrzymanych wrócił już do domu.
O dalszym przebiegu śledztwa będziemy na bieżąco informować na www.wspolczesna.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?