Białostoccy studenci szykują ekspedycję na Marsa

Zbudowali robota, który może polecieć na Czerwoną Planetę.

Polscy studenci, a wśród nich czterech białostoczan, polecieli do USA na międzynarodowe zawody łazików marsjańskich University Rover Challenge. Ich robot Magma będzie zaciekle rywalizować z robotami z innych krajów.

Wojtek Głażewski, Emil Błoński, Szymon Zimnoch i Piotr Ciura na co dzień studiują na wydziale mechanicznym Politechniki Białostockiej. Razem z trzema studentami z Torunia skonstruowali robota, który ma wspierać astronautów w wyprawie na Marsa.

4 czerwca ich łazik zmierzy się z najlepszymi tego typu konstrukcjami na świecie. W zawodach bierze udział 11 drużyn. Podczas konkurencji ich roboty będą musiały wykonać skomplikowane zadania w czasie symulowanych misji na Marsie. Za scenerię posłuży słynna pustynia Utah w USA wraz z bazą marsjańską.

Maszyny sprawdzą się w 4 zadaniach. Ich "misja" polega na rozpoznaniu terenu, dostarczeniu pakietu medycznego rannemu astronaucie, zdalnym serwisowaniu urządzeń oraz poszukiwaniu śladów życia.

- Mamy duże szanse - twierdzi Łukasz Wilczyński, rzecznik prasowy projektu. - Nasz robot jest naprawdę dobry. Podczas pokazów zadziwił wszystkich. Problemem może być tylko wysoka temperatura i kurz.

Jak twierdzi rzecznik projektu, polski łazik jest dużo lepszy od wystawionego przez drużynę włoską.
Wojtek Głażewski, lider polskiej drużyny, już po raz drugi bierze udział w tych zawodach.

Z zapału i talentu białostockich studentów cieszą się władze ich uczelni.

- To dobra promocja Politechniki Białostockiej - mówi Kazimierz Dzierżek, prodziekan ds. promocji i współpracy PB.

Dziekan uważa, że do tworzenia takich robotów nie wystarczy wiedza - student musi mieć jeszcze to coś.
Projekt Magma wspierają Wydział Mechaniczny Politechniki Białostockiej, Uniwersytet M. Kopernika w Toruniu, Netia oraz Mars Society Polska.