To mieszkaniec Białegostoku, który jako pierwszy wypożyczył BiKeRa. Z tej okazji otrzymał w czwartek żółtą koszulkę lidera od Tomasza Wojtkiewicza, prezesa firmy Nextbike, która miesiąc temu uruchomiła miejskie rowery w Białymstoku.
- Jeżdżę nimi codziennie do pracy, ale również rekreacyjnie. BiKeR to świetne rozwiązanie - podkreśla pan Adrian. - To przypadek, że jako pierwszy wypożyczyłem rower. Po prostu szedłem obok stacji i postanowiłem spróbować.
Miejskimi rowerami jeździmy w Białymstoku od 31 maja. I to bardzo chętnie.
- Odnotowaliśmy już 76216 wypożyczeń. Średnio co 35 sekund wypożyczany jest rower - wylicza prezes Tomasz Wojtkiewicz.
Przyznaje, że to wielki frekwencyjny sukces. - Pytają nas, co takiego stało się w Białymstoku, że ludzie tak chętnie jeżdżą na rowerach - dodaje.
I przytacza kolejne liczby.
Średnio każdego dnia mamy 2,5 tys. wypożyczeń. Rekord padł 10 czerwca. Wtedy było ich 3650. Rekordzista wypożyczył miejski rower już 145 razy. Średnia podróż trwa 21 minut i 27 sekund. - Rower miejski tchnął nowego ducha w nasze miasto - uważa prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Białostoczanie mają w tej chwili do dyspozycji 300 rowerów na 30 stacjach. Pierwsze 20 minut jazdy jest darmowych. Od 21. do 60 minuty zapłacimy 1 zł, druga godzina to już 3 zł. Cenowe przywileje zyskają posiadacze karty miejskiej.
Rowerami Nextbike można też jeździć w innych polskich miastach czy krajach. System jest obecny m.in. w Niemczech, Szwajcarii, Austrii, Turcji, Cyprze, Chorwacji, Azerbejdżanie, Łotwie, Nowej Zelandii czy na Węgrzech.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?