Jeszcze do niedawna w Białymstoku działały 3 punkty szczepień masowych organizowane przez tutejszy magistrat. Teraz pozostały już tylko dwa.
- Wojewoda podlaski decyzją z 28 lipca 2021 r. uchylił polecenie wydane prezydentowi Białegostoku w kwestii zapewnienia wsparcia organizacyjnego, technicznego lub organizacyjno-technicznego związanego z tworzeniem punktu szczepień powszechnych w Szkole Podstawowej nr 12. Punkt został zlikwidowany - informuje Kamila Bogacewicz z Urzędu Miejskiego w Białymstoku. - Osoby, które przyjęły pierwszą dawkę w zlikwidowanym punkcie, drugą dawkę będą mogły przyjąć w Revita Centrum Medyczne s.c., Al. 1000-lecia Państwa Polskiego 10/21A, Białystok lub w dowolnie wybranym przez siebie punkcie na terenie kraju.
Punkt szczepień w Zespole Szkół Mechanicznych w Białymstoku nadal działa w okresie wakacji, czyli od 1 lipca do 31 sierpnia. Jako że zainteresowanie szczepieniami wyraźnie zmalało, punkt ograniczył pracę do dwóch dni w tygodniu - czwartku i piątku w godzinach 15.30-21.30. Rejestrować się można od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-18.00.
Punkt szczepień w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym działa nadal bez zmian.
Zainteresowanie szczepieniami w Białymstoku, podobnie jak w cały kraju, spada.
- Około 1/4 pacjentów, którzy się do nas zgłaszają, przychodzą na pierwszą dawkę. Większość to jednak drugie dawki - mówi lek. Szymon Bielonko, koordynator punktu szczepień w Zespole Szkół Mechanicznych. - Tygodniowo szczepimy mniej więcej 300-400 osób. Posiadamy preparaty Pfizera, a ostatnio dostaliśmy też jednodawkowe Johnson&Johnson.
Według wykazu Ministerstwa Zdrowia, w Białymstoku mamy obecnie 72 punkty szczepień. Wśród nich są 3 punkty powszechne (USK, Zespół Szkół Mechanicznych oraz Szpital Wojewódzki im. J. Śniadeckiego) oraz 5 punktów aptecznych.
Jednak nie wszystkie wymienione na stronie MZ punkty działają. Spora część zawiesiła już działalność, a wśród nich - wiele punktów POZ, które nie mogły uzbierać chętnych, aby zużyć wszystkie zamówione dawki.
- Nie otrzymujemy wykazu punktów, które zawiesiły działalność - mówi Beata Leszczyńska z podlaskiego oddziału NFZ. - Punkty same decydują, kiedy kończą szczepienia i nie zamawiają już nowych dawek.
Zdarza się, że pacjenci, którzy przyjęli pierwszą dawkę w jednym punkcie, na drugą muszą zgłosić się do innego punktu właśnie z powodu zawieszenia szczepień.
- Mieliśmy takich pacjentów, którzy przychodzili do nas na drugie dawki, bo byli przekierowywani tutaj przez inne punkty, które zawieszały szczepienia - mówi Szymon Bielonko. - Niektórzy pacjenci też sami wybierają sobie nasz punkt na drugą dawkę.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?