W czwartek wysłuchali argumentów właściciela Desy oraz artysty malarza Tadeusza Nieściera. Dyskusja była długa i gorąca, bo prezydencki pomysł "wykurzenia" Desy z miejsca, które zajmuje od lat, zbulwersował chyba wszystkich mieszkańców miasta. Władze tłumaczą się, że w centrum mają niewiele lokali komunalnych - tylko 20, a chcą na ich bazie stworzyć miejsce tętniące życiem - wielkomiejski plac z lokalami gastronomicznymi. Tylko dlaczego kosztem Desy? Na pytania i zarzuty odpowiadał wiceprezydent Michał Wierzbicki. Zapowiedział, że w przyszłym tygodniu przedstawi całą koncepcję placu i "pomysł" na niego. Dodał, że można przenieść Desę na ul. Suraską. Ale możliwości na przedłużenie umowy z jej właścicielami nie ma. Przetarg na lokal musi odbyć się tak czy inaczej. Nie cena będzie grała w nim główną rolę, ale propozycje ciekawych usług. Radni zajęli się też propozycją podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej. Zaopiniowali ją negatywnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?