Wręcz odstrasza mieszkańców Polski - uważa nasz Czytelnik i przytacza nam historię, którą sam przeżył.
W czwartek po godz. 10 do autobusu linii 3 na przystanku obok cmentarza Farnego chciała wsiąść starsza kobieta. Tuż przed jej nosem kierowca zamknął drzwi z tyłu autobusu. Ta wcisnęła guzik obok nich, myśląc, że dzięki temu drzwi się otworzą. I faktycznie tak się stało, ale z autobusu wypadł też kierowca, który zaczął krzyczeć.
- Był wulgarny. Zbeształ tę kobietę. Był strasznie nabuzowany tak, że mógł jej coś zrobić - opowiada nasz Czytelnik. - Stanąłem w jej obronie. Zwróciłem mu uwagę. Poprosiłem o jego numer służbowy, ale stwierdził, że nie ma takiego obowiązku. Miał służbową plakietkę, ale tak zakrytą, że nie widziałem tego numeru.
Gdy nasz Czytelnik porozmawiał z zaatakowaną przez kierowcę kobietą, okazało się, że przyjechała ona z Warszawy na groby bliskich. Była w szoku z powodu zachowania kierowcy.
- Pytam więc co to jest za promocja miasta? - mówi nasz Czytelnik. - Z jednej strony urząd wydaje pieniądze na promocję, z drugiej taka wizytówka jak ta idzie dalej w Polskę. Jak muszą nas przez to odbierać? Inną kwestia zaś jest brak możliwości zakupu biletu w autobusie. A w weekendy przecież czasami na prawdę nie ma gdzie ich kupić. Moim zdaniem mija się to z wizją nowoczesnego i przychylnego innym miasta.
Przekazaliśmy ten głos białostockiemu magistartowi.
- Takie sygnały są dla nas niezwykle cenne - powiedziała Urszula Sienkiewicz-Nogal, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Białymstoku. - Będziemy zwracać uwagę na to, by takie sytuacje więcej się nie powtórzyły, choć jesteśmy przekonani, że są to incydenty. Staramy się, by nasze miasto było postrzegane, jako dobre, gościnne i przyjazne.
Rzecznik Sienkiewicz przyjęła od nas wszystkie dane związane z tą sytuacją i przekaże je do stosownego departamentu, by ten wyciągnął konsekwencje wobec kierowcy autobusu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?