Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Pół roku więzienia za wyrzucenie szczeniaka z balkonu. Pies nie wróci do oprawcy (zdjęcia)

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Wojciech Wojtkielewicz
Oskarżony 28-latek zrzucił zwierzę z czwartego piętra bloku przy ulicy Storczykowej. - To zwykłe barbarzyństwo - ocenił sąd. We wtorek ogłosił wyrok.

To sześć miesięcy pozbawienia wolności i przepadek psa. Marcina Ł. ma też wypłacić nawiązkę 5 tys. zł na rzecz białostockiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które sfinansowało psiakowi operację nogi i rehabilitację.

Pies wciąż przebywa w schronisku. Otrzymał tam wymowne imię Ikar.

Znaleziony przez policjantów krwawił z pyska, miał liczne otarcia, objawy wstrząsu pourazowego, kulał. Szczegółowe badania wykazały, że ma uszkodzone ścięgna jednej łapy, a w innej konieczna jest resekcja kości udowej.

Zobacz także: 33-letni zwyrodnialec wyrzucił psa z balkonu. Był pijany

Szczeniak został wyrzucony z balkonu z wysokości kilkunastu metrów. Przeżył cudem, gdyż spadł na krzaki i gałęzie, które zamortyzowały upadek.

Do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku. Bezpośrednim świadkiem była kobieta, która wezwała na miejsce policję.

Marcin Ł. został oskarżony o znęcanie się nad psem. W sądzie się nie pojawił. Przesłuchiwany przez śledczych powiedział tylko:

- Byłem mocno pijany. Nic nie pamiętam z tej sytuacji - brzmiały jego wyjaśniania. W chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Wyrok jest nieprawomocny, Oskarżonemu groziły 2 lata więzienia. Parlament pracuje nad zaostrzeniem kar za znęcanie się nad zwierzętami do 3 lat pozbawienia wolności, do 5 lat - za działanie ze szczególnym okrucieństwem.

Więcej w jutrzejszym wydaniu plus.wspolczesna.pl

Magazyn Informacyjny 01.03.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna