Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, w miniony czwartek, kilka minut po godzinie 7.00, otrzymał informację o kolizji na jednej z ulic białostockiego osiedla Zawady. Ze zgłoszenia wynikało, że kierowca fiata uderzył w poruszającą się przed nim skodę i uciekł z miejsca pozostawiając uszkodzony pojazd.
Zobacz także:Rolnik zastawił pułapkę na motocyklistę. Twierdzi, że zrobił to przypadkiem (zdjęcia)
Na miejsce natychmiast zostali skierowani mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego oraz przewodnik z psem służbowym z Wydziału Patrolowo–Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Mimo, że sprawca kolizji uciekł z miejsca zdarzenia, policyjny czworonóg o imieniu ETUR błyskawicznie podjął trop za osobą.
Już po chwili doprowadził przewodnika do mężczyzny, który jakby nigdy nic siedział na ławce na przystanku. Okazało się, że 45-latek był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał on 2 promile alkoholu w organizmie. Nietrzeźwy kierujący stracił prawo jazdy. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Magazyn Informacyjny Kuriera Porannego i Gazety Współczesnej 14.06. 2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?