Do pożaru doszło w centrum Białegostoku. Kierująca, która jechała citroenem ul. Lipową, poczuła nagle spaleniznę, a spod maski zaczął wydobywać się dym.
Kobieta zatrzymała auto, a z pomocą ruszył jej świadek zdarzenia. Pożaru jednak nie udało się ugasić, a spod maski buchnęły płomienie. Ogień ugasili dopiero strażacy, których wezwano na miejsce o godzinie 15.50.
Zastęp straży pożarnej szybko uporał się z zagrożeniem. Na miejscu pojawiła się również policja. Na razie nie są znane przyczyny zdarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?