Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku w środę nad ranem otrzymał zawiadomienie od zaniepokojonych mieszkańców bloku, o awanturze w jednym z białostockich mieszkań. Policjanci na miejscu usłyszeli zza drzwi mieszkania wołanie kobiety o pomoc, krzyk małego dziecka oraz odgłosy szamotaniny.
Po bezskutecznych wezwaniach do otworzenia drzwi podjęli decyzję o ich wyważeniu. Po wejściu do środka okazało się, że w mieszkaniu przebywa 22-letnia kobieta, jej 30-letni partner oraz ich 4-miesięczna córka. Jak się okazało, oboje rodzice byli pijani. Badanie alkomatem wykazało, że każde z nich miało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Ze wstępnych ustaleń wynikało również, że 30-latek znęcał się nad swoją partnerką. 4-miesięczną dziewczynkę policjanci przekazali pod opiekę przybyłej na miejsce babci zaś podejrzewany o stosowanie przemocy mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. Teraz dalszym losem nieodpowiedzialnych rodziców zajmie się sąd. 30-letni białostoczanin ponadto odpowie za stosowanie przemocy względem swojej partnerki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?