W minioną niedzielę ciężarówka została odholowana na parking strzeżony, bo kierowca spowodował nią kolizję po pijanemu. Białorusin mając blisko 2 promile alkoholu trzeźwiał w policyjnym areszcie. Następnego dnia 55-latek wraz z swoimi dwoma wspólnikami z Polski przyjechał, żeby odebrać volvo.
Czytaj też: Funkcjonariusze podlaskiej KAS zatrzymali pijanego kierowcę tira (zdjęcia)
- Wykorzystując moment, w którym dozorca poszedł wystawić rachunek za holowanie i parking, 44-latek mając zapasowe kluczyki, wsiadł do tira i próbował wyjechać z parkingu - relacjonuje asp. Katarzyna Molska-Zarzecka z białostockiej komendy.
Słysząc pracę silnika dozorca pobiegł w stronę wyjazdu, aby zamknąć bramę. Wówczas 40-latek i 55-latek szarpiąc mężczyznę, powstrzymali go. W tym czasie trzeci z mężczyzn wyjechał ciężarówką z parkingu bez uiszczenia opłaty i odjechał w kierunku Augustowa. Białorusin ze wspólnikiem wsiedli do busa i pojechali za tirem.
Zobacz także: Pobicie ochroniarza sklepu na osiedlu Białostoczek. Sprawcy to 23-letni mężczyzna i 20-letnia kobieta
O zdarzeniu ochroniarz poinformował policję. Funkcjonariusze zauważyli oba pojazdy na jednym z przydrożnych parkingów i zatrzymali wszystkich trzech podejrzanych. Po nocy spędzonej na komendzie, usłyszeli zarzuty zmuszenia do określonego zachowania przy stosowaniu przemocy. Grozi za to kara do 3 lat więzienia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?